Wydma Smok wkrótce pochłonie miasto. Mieszkańców czeka jeden los
Z nie lada problemem muszą mierzyć się mieszkańcy miasta Iquique znajdującego się w północnym Chile. Wysoka na kilkaset metrów i długa na cztery kilometry wydma oddzielająca miasto od pustyni Atakama powoli przemieszcza się w stronę oceanu, pochłaniając kolejne dzielnice. Iquique zamieszkuje około 200 tys. osób i można je porównać do polskiej Gdyni. Wszystko wskazuje na to, że mieszkańców miasta prędzej czy później będzie czekać wyprowadzka.
Wydma Smok, jak bywa nazywana, znajduje się na obrzeżach chilijskiego miasta Iquique, które leży na północy kraju. Ogromna wydma powoli przemieszcza się w stronę oceanu, zagarniając kolejne połacie miasta.
W tej części Chile występowanie olbrzymich wydm nie jest niczym nadzwyczajnym. Klimat jest tutaj niezwykle suchy. W ciągu roku potrafi spaść zaledwie 1 mm deszczu, czyli tyle, ile podczas niewielkiej kilkugodzinnej mżawki.
Wydma powstała 20 tysięcy lat temu, kiedy zaczęły się formować stałe wschodnie wiatry wiejące tutaj znad pustyni Atakama, która jest najbardziej suchym miejscem na świecie.
Władze miasta starają się powstrzymywać "Smoka" przed "pożeraniem" kolejnych części miasta. Zdaniem ekspertów, los Iquique prędzej czy później będzie przesądzony.
Przyglądając się zdjęciom satelitarnym oraz widokom z ulic miasta, zauważymy, że Iquique jest dosłownie osaczone przez gigantyczną, piaszczystą górę.
Wydma Smok. Największa wydma miejska na świecie
Od 2005 roku wydma została objęta czynną ochroną jako pomnik przyrody. Okazuje się, że jest to największa miejska wydma na świecie. Pomimo niebezpieczeństwa, jakie grozi z jej strony, jest ona również bardzo znaną atrakcją turystyczną.
Na "Smoku" można spróbować jazdy jeepem oraz nietypowego sportu zwanego sandboardingiem, czyli zjazdu na desce po piasku. Drobnopiaszczysta wydma jest dla takich aktywności idealna. Częste wschodnie wiatry sprzyjają paralotniarzom.
Kilkukrotnie na pustynnym terenie w Iquique były organizowane etapy Rajdu Dakar.