Zapomnijcie o paszportach. Oni używają już czegoś innego!

Sandra Bielecka

Sandra Bielecka

Aktualizacja

Jedno z najlepszych i najpiękniejszych lotnisk świata, Changi w Singapurze, nie będzie wymagało od pasażerów paszportów już od 2024 roku. Wprowadzona ma zostać automatyczna odprawa imigracyjna na podstawie wyłącznie danych biometrycznych.

Najwyższy na świecie kryty wodospad nazwany wirem deszczowym, otoczony lasem tarasowym na lotnisku Changi w Singapurze
Najwyższy na świecie kryty wodospad nazwany wirem deszczowym, otoczony lasem tarasowym na lotnisku Changi w Singapurze123RF/PICSEL

Najlepsze lotnisko na świecie

Lotnisko Changi w Singapurze jest nie tylko jednym z najlepszych na świcie, ale również jednym z najpiękniejszych. Uznawane jest za najlepsze na świcie i jedno z najbardziej ruchliwych. Obsługuje ponad 100 linii lotniczych, a polecieć możemy z niego nawet do 400 miast w około 100 krajach na całym świecie.

Zbudowane zostało w 1981 roku. Posiada cztery terminale i jest jednym z najważniejszych portów lotniczych południowo-wschodniej Azji. W czerwcu obsłużyło 5,12 miliona pasażerów, pokonując dotychczasowy rekord 5 milionów z 2020 roku. Samo lotnisko już samo w sobie jest celem turystycznym podróżnych. Aby zaspokoić rosnącą liczbę podróżujących, lotnisko ma w planach dobudowanie piątego terminala.

Dane biometryczne staną się naszą przepustką do podróżowania

Urzędnicy twierdzą, że już od 2024 roku na Singapurskim lotnisku będzie można przejść odprawę bez paszportu. W zamian weryfikacja będzie przebiegała za pomocą danych biometrycznych. Changi już w jakimś stopniu korzysta z tego typu rozwiązań, a technologia rozpoznawania twarzy jest już w jakimś stopniu wprowadzona.

Singapur będzie jednym z niewielu krajów na świecie, które wprowadzi zautomatyzowaną odprawę imigracyjną bez paszportu.
Ogłosiła minister komunikacji Josephine Teo.

Zmiany mają być z korzyścią dla podróżujących, którzy nie będą musieli wielokrotnie podczas odprawy okazywać paszportu, co przełoży się na bardziej płynną i wygodną obsługę. Dane biometryczne pozwolą na stworzenie „pojedynczego tokenu uwierzytelniania”.

Będzie on stosowany w zautomatyzowanych punktach kontaktu, od momentu nadania bagażu po odprawę imigracyjną i wejście na pokład. Nie będzie potrzeby używania tradycyjnych dokumentów podroży, takich jak paszport czy karta pokładowa. Należy jednak pamiętać, że w innych krajach w dalszym ciągu będą obowiązywały paszporty.

Identyfikacja biometryczna stanie się przyszłością podróżowania

Bezproblemowe podróżowanie staje się coraz bardziej popularne. Nie tylko Singapur korzysta z technologii rozpoznawania twarzy na swoich lotniskach. Technologia ta jest stosowana na przykład w Dubaju, gdzie w 2018 roku wprowadzono biometryczne tunele „Smart Gates” w celu weryfikacji podróżnych w zaledwie pięć sekund. Co więcej, pasażerowie, zamiast tradycyjnych paszportów mogą wykorzystywać odciski palców bądź skany twarzy.

Inne kraje też nie pozostają w tyle, technologia rozpoznawania twarzy jest w pewnym stopniu wykorzystywana na międzynarodowym lotnisku w Hongkongu, Tokio Narita, Tokio Haneda, Indirze Gandhi International w Delhi, londyńskim Heathrow i Paryskim Charles de Gaulle.

Amerykańskie linie lotnicze, takie jak American Airlines, United czy Delta od kilku lat eksperymentują z biometryczną odprawą, nadawaniem bagażu oraz podczas wejścia na pokład na wybranych lotniskach.

Ukraina: Jak Ukraińcy uciekają z okupowanych terytoriówDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas