POPKULTURA | Środa, 2 października 2019 (12:40)
Piekący żar pustyni Mojave, ryk silników i pojedynki pod Kopułą Gromu – wszystko to w gęstym klimacie postapokaliptycznej, brudnej walki o przetrwanie. Tak wygląda coroczny zlot fanów serii filmów Mad Max w Kalifornii. W tym roku wydarzenie obchodziło swoją dziesiątą rocznicę. Na „Mad Maxie” pojawiło się aż 4 tys. uczestników.
1 / 5
Organizatorzy wymagają stroju nawiązującego klimatem do filmów od wszystkich, którzy chcą wziąć udział w zlocie. Dzięki temu, jak twierdzą, mogą w pełni odtworzyć klimat znany z Mad Maxa.
Źródło: East News