Kupujesz probiotyki? Sprawdź, czy nie wyrzucasz pieniędzy w błoto

Probiotyki od lat reklamowane są jako cudowny sposób na poprawę zdrowia jelit i odporności. Cieszą się ogromną popularnością, a ludzie, skuszeni obietnicami wsparcia mikroflory jelitowej i trawienia, sięgają po nie bez zalecenia lekarza. Okazuje się jednak, że w większości przypadków stosowanie probiotyków nie ma żadnego widocznego wpływu na nasze zdrowie.

Czy suplementy są nam potrzebne?
Czy suplementy są nam potrzebne?Artur Tiulendeev123RF/PICSEL

Zwolennicy probiotyków tłumaczą, że substancje te wzmacniają mikrobiom, czyli organizmy żyjące w jelitach, tym samym pomagając w problemach trawiennych, poprawiając odporność, a nawet zdrowie psychiczne. Niestety, jak mówi dr Trisha Pasricha, lekarka i wykładowczyni medycyny na Harvard Medical School, probiotyki dostępne bez recepty często nie pokrywają się z dowodami na ich działanie.

Czy probiotyki to strata pieniędzy?

Pasricha rzadko poleca swoim pacjentom stosowanie probiotyków, a opiera swą decyzję na American Gastroenterological Association (Amerykańskim Towarzystwie Gastroenterologicznym), które nie zaleca probiotyków w przypadku większości schorzeń układu trawiennego. Zamiast tego dr Pasricha radzi jeść produkty bogate w błonnik, co przyczynia się do zachowania zdrowego mikrobiomu oraz poprawy ogólnego stanu zdrowia. Przez dietę ubogą w błonnik tracimy główne kategorie bakterii, które później mogą już nie wrócić, nawet gdy zwiększymy spożycie błonnika. Dlatego nie warto z tym zwlekać.

Im bardziej zróżnicowana jest Twoja dieta, tym bardziej zróżnicowany jest Twój mikrobiom i tym jesteś zdrowszy
mówi dr Pasricha

Warto spożywać orzechy, fermentowane pokarmy i rośliny o wysokiej zawartości błonnika, aby nakarmić swój mikrobiom.

Czym są probiotyki?

Probiotyki zawierają żywe drobnoustroje, głównie bakterie, ale również drożdże, które mogą korzystnie wpływać na zdrowie jelit i całego organizmu.

Food and Drug Administration (Agencja ds. Żywności i Leków) nie uważa probiotyków, które można kupić bez recepty, za leki. W związku z tym nie muszą one przechodzić przez rygorystyczne testy i badania kliniczne, przez co nie wiadomo, czy zadziałają tak, jak powinny - mogą mieć na przykład mniejszą liczba bakterii probiotycznych niż zadeklarowana przez producenta. Dr Pasricha informuje, że nadal potrzebujemy rygorystycznych badań, które pozwoliłyby nam spersonalizować leczenie probiotykami dla poszczególnych osób, ponieważ każdy z naszych mikrobiomów jest unikalny.

Marketing probiotyków skupia się na rzekomych korzyściach danego produktu, nie uwzględniając różnic między poszczególnymi substancjami.

Kto powinien przyjmować probiotyki?

Stosowanie probiotyków ma swoje bardzo konkretne powody u pacjentów.

  • Zmniejszenie ryzyka zakażenia Clostridium difficile, czyli bakterią, wywołującą ciężką biegunkę, podczas stosowania antybiotykoterapii.
  • W przypadku pacjentów, cierpiących na zapalną chorobę jelit, u których przeprowadzono operację wycięcia części jelita i rozwija się schorzenie zwane zapaleniem zbiornika jelitowego.

Niektórzy czują się lepiej po zażyciu probiotyków. Jednak jeśli doświadczasz jakiegoś problemu, na przykład wzdęć lub bólu brzucha, a probiotyki nie dają żadnej ulgi, warto zaprzestać ich stosowania i skonsultować się z lekarzem.