Czy można już kąpać się w Bałtyku? Temperatura wody może zaskoczyć

Długi weekend już niebawem. Część osób już wzięła wolne i wyjechała nad Bałtyk. Choć w części miejscowości weekend nie rozpieszczał, pojawiły się burze i deszcz, to temperatura powietrza momentami aż zachęca do pierwszych kąpieli.

Czy można już się kąpać w Bałtyku? Cóż prawdopodobnie, gdybyśmy zadali takie pytanie morsowi, odpowiedziałby, że w morzu da się kąpać nawet w styczniu. Ale jednak większość z nas preferuje znacznie cieplejsze wody. Choć Bałtyk należy do chłodnych mórz, to ciepła słoneczna pogoda sprzyja nagrzewaniu się wód na tyle, że latem można przyjemnie spędzić czas nad morzem.

Czy morze jest już ciepłe? Temperatura wody w Bałtyku

IMGW opublikował mapę Wybrzeża z temperaturą Morza Bałtyckiego i Zalewu Szczecińskiego. Patrząc na nią, od razu w oczy rzuca się przyjemne 22 st. C. Warto zwrócić uwagę, że to jednak nie temperatura Bałtyku, a Zalewu Szczecińskiego w Wolinie. O 1 st. C. chłodniejsza woda jest w Trzebieżu.

Reklama

W Świnoujściu w poniedziałek rano temperatura wynosiła 19 st. C., w Międzyzdrojach 15 st. C. We wschodniej części Wybrzeża temperatura morza waha się w przedziale 16-18 st. C. Chłodnymi wyjątkami są Darłowo, gdzie termometry pokazały zaledwie 7 st. C. i  Władysławowo - 10 st. C. Jak widać, Bałtyk jest jeszcze zbyt chłodny, żeby turyści masowo wchodzili do wody.

Dlaczego w Darłowie i Władysławowie jest tak chłodna woda?

Temperatura wody morskiej na północy naszego kraju jest stosunkowo stabilna, choć może się nieco różnić. Patrząc na ukształtowanie dna morskiego cieplejszych wód możemy się spodziewać w Zatoce Pomorskiej od Świnoujścia do Kołobrzegu, oraz od Ustki do Łeby, a nawet nieco dalej, do Władysławowa. Jest tu Płycizna Czołpińska oraz Ławica Stilo. Płytsze wody powodują, że ich temperatura może kilka stopni Celsjusza cieplejsza, niż np. wzdłuż plaży od Kołobrzegu do Darłowa.

W Polsce przeważają wiatry zachodnie, tj. takie, które wieją z zachodu na wschód. Ale zdarza się, że kierunek jest odwrotny i pojawiają się wiatry wschodnie. Te sprzyjają upwellingowi, czyli unoszeniu chłodniejszych wód z głębszych warstw morza. W związku z tym w rejonie Kołobrzegu czy Darłowa, gdzie niedaleko na północ widać już początek głębszego Basenu Bornholmskiego, takie wody mogą unosić się i sprawiać, że ich temperatura nie będzie zbyt komfortowa jeśli chodzi o kąpiele. Drugie miejsce, gdzie upwelling może zaznaczać się w temperaturze, to obszar od Łeby do Władysławowa. Ten płytszy obszar graniczy od wschodu z Basenem Gdańskim, z którego może napływać chłodniejsza woda.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Morze Bałtyckie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama