Jeff Bezos przeznaczy 10 miliardów dolarów na walkę ze zmianami klimatycznymi

I co w tym wszystkim najważniejsze, nie chodzi o pieniądze Amazonu, ale jego prywatny majątek. Co prawda pewnie nie zrobiłby nic, gdyby nie coraz ostrzejsze publiczne naciski jego pracowników, ale zawsze to coś.

Jeff Bezos poinformował właśnie o nowym funduszu dla naukowców, aktywistów i organizacji walczących z negatywnym wpływem naszej działalności na klimat. CEO Amazonu przeznaczy na ten cel 10 mld USD i jak możemy przeczytać w instagramowym poście, to dopiero początek na rozkręcenie działalności inicjatywy o nazwie Bezos Earth Fund, która rozpocznie przyznawanie środków już latem tego roku. 

Kwota ta to mniej niż 8% wartości netto tego jednego z najbogatszych ludzi na naszej planecie, szacowanej na 130 mld USD, ale jednocześnie jeden z największych datków charytatywnych, jakie kiedykolwiek widzieliśmy. Jak dowiadujemy się z rankingu Chronicle of Philanthropy, to trzeci wynik w historii, który plasuje się zaraz za 36 mld USD oddanymi przez miliardera Warrena Buffetta w 2006 roku i 16,4 mld USD w 2007 roku od Helen Walton, czyli zmarłej żony założyciela Walmartu.  

Reklama

- Jestem podekscytowany, że mogę ogłosić start Bezos Earth Fund. Zmiany klimatyczne to jedno z największych zagrożeń dla naszej planety. Chciałbym pracować u boku innych, żeby wzmacniać znane i odkrywać nowe metody walki z dewastującym wpływem na klimat. Ta globalna inicjatywa wspomoże naukowców, aktywistów i organizacje - każdy wysiłek, który oferuje realną możliwość pomocy w zachowaniu i ochronie naturalnego świata. Możemy ocalić Ziemię - pisze Jeff Bezos we wspomnianym wpisie. 

Nie da się ukryć, że nie wszystkich przekona nagła przemiana CEO Amazonu, którego przez lata trzeba było naciskać, aby wprowadził proekologiczne zmiany w swoim koncernie, ale przy takim ogromnym wsparciu finansowym nie można wybrzydzać, bo jak dobrze wiemy zmiany klimatyczne są dla wszystkich ogromnym zagrożeniem. Tak czy inaczej, Jeff Bezos odpowiedział na otwarty list podpisany przez tysiące pracowników Amazonu, najpierw deklarując neutralność klimatyczną do 2040 roku i obiecując 100 tysięcy elektrycznych samochodów dostawczych do 2024 roku, a teraz ruszając z nową inicjatywą. Czyżby Bezos faktycznie miał stać się tak potrzebną twarzą zmian u największych branżowych gigantów?

Źródło: GeekWeek.pl/cnn

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy