Ściany z konopi są ekologiczne i aż 7 razy mocniejsze od zwykłego betonu
W Stanach Zjednoczonych budynki odpowiadają za jedną trzecią emisji dwutlenku węgla i podobnie jest na całym świecie, nic więc dziwnego, że w drodze do neutralności węglowej pojawiają się nowe ekologiczne rozwiązania.
Najnowsze z nich idealnie wpisuje się w te trendy, bo nie tylko nie dodaje do atmosfery dwutlenku węgla, ale i go z niej „wyciąga”, a mowa o betonie konopnym. Mówiąc konkretniej, jest to bio-kompozytowy materiał wykonany z konopii, wapna i wody, który może zastąpić płyty gipsowo-kartonowe, ocieplenie i okładzinę zewnętrznych ścian budynku. A w jaki sposób tak pozytywnie oddziałuje on na środowisko? W procesie hodowli i zbierania konopii jest zamknięta większa ilość dwutlenku węgla niż wytwarza się go podczas produkcji wapiennego spoiwa - oczywiście nie można tego kalkulować w tak dosłowny sposób, ale technologia ta ma też inne zalety.
Dobrze wygląda, jest przyjazna środowisku i w 100% przetwarzalna, a jej zastosowania są bardzo szerokie. Do tego mówimy o wodoodporności, ognioodporności, świetnych właściwościach cieplnych, materiał nie gnije (wykorzystywany nad powierzchnią), a po zużyciu może być wykorzystywany jako nawóz. Co ciekawe, beton konopny jest obecny w Europie od ponad 30 lat, ale ze względu na zakaz uprawy konopi potrzebnej do jego wytworzenia, dopiero teraz trafia do Stanów Zjednoczonych i zdobywa popularność, na jaką zasługuje (niestety jest tam bardzo drogi, chociaż na Starym Kontynencie kosztuje mniej niż tradycyjne materiały).
Szczególnie że jest również bardzo wygodny w stosowaniu, ekipy budowlane czy remontowe nie muszą już wozić na budowę dużych gotowych elementów. Beton konopny jest bowiem dostępny w postaci bloczków na wzór cegieł albo może być mieszany na miejscu i wylewany pomiędzy tymczasowym deskowaniem - po wyschnięciu otrzymujemy silną substancję przypominającą kamień, która jest bardzo wytrzymała i trudna do zniszczenia. Oczywiście można ją też pokryć innymi materiałami, jak np. gładzie, żeby uzyskać gładką powierzchnię, więc potencjalnych zastosowań jest naprawdę dużo.
Czy to faktycznie recepta na przemysł budowlany, który w tak ogromnym stopniu niszczy nasze środowisko? Wielu specjalistów bardzo optymistycznie podchodzi do tematu, ale trzeba pamiętać, że beton konopny od wielu lat dostępny jest w Europie, a większość z nas pewnie nigdy o nim nie słyszała, nie wspominając już o stosowaniu. Być może popularność w Stanach Zjednoczonych coś tu zmieni, szczególnie w dobie dużego nacisku na bardziej ekologiczne domy, ale to i tak tylko kropla w morzu potrzeb naszej planety. Tak czy inaczej, kiedy następnym razem będziecie budować dom albo remontować mieszkanie, znacie już alternatywę dla klasycznych rozwiązań.
Źródło: GeekWeek.pl/United Press International