Przyszłość pola bitwy

Su-22 po remoncie. Kolejnych 10 lat w służbie

Po remoncie weryfikacyjnym w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2 przeprowadzono obloty techniczne pierwszego samolotu myśliwsko-bombowego Su-22M4. Realizowane prace pozwolą na przedłużenie eksploatacji maszyn myśliwsko-bombowych Su-22M4/UM3K o kolejne 10 lat.

Prace obejmą łącznie dwanaście samolotów w wersji jednomiejscowej oraz sześć w szkolno-bojowym wariancie Su-22UM3K. W tym roku mają zostać ukończone również na kolejnych pięciu maszynach.

W ich ramach podejmowane są działania w celu dostosowania samolotów myśliwsko-bombowych do operowania w środowisku NATO. Podstawowe przyrządy nawigacyjne zostały przeskalowane na jednostki anglosaskie, zainstalowano również radiostację VHF. Samoloty otrzymały też nowy kamuflaż.

W celu wydłużenia eksploatacji myśliwsko-bombowe Su-22 są również remontowane - weryfikowany jest stan poszczególnych elementów samolotów, a zużyte elementy są wymieniane. Zakres prac został ustalony wspólnie przez ITWL, WZL 2 oraz Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych. Pozwala na kontynuowanie eksploatacji przez 10 lat i 800 godzin lotu.

Reklama

Remonty Su-22 realizowane są w dwóch etapach - pierwsza faza objęła sześć samolotów, a kolejna ma dotyczyć pozostałych dwunastu maszyn. Próby wytrzymałościowe, realizowane w ITWL w Warszawie, zakończyły się wynikiem pozytywnym, więc WZL 2 zrealizuje również drugi etap założonych prac. Na początku września dokonano oblotu pierwszej maszyny jednomiejscowej - Su-22M4 o numerze bocznym 8205.

Głównym celem wydłużenia eksploatacji maszyn Su-22 jest utrzymanie ciągłości szkolenia załóg oraz ćwiczeń we współdziałaniu z innymi jednostkami Sił Powietrznych oraz pozostałych rodzajów Sił Zbrojnych, w tym Wojsk Specjalnych czy jednostek obrony przeciwlotniczej. Su-22 uczestniczyły między innymi w tegorocznych ćwiczeniach Siil 2015, organizowanych w Estonii. Brały więc udział w działaniach NATO.

Samoloty Su-22M4/UM3K zostały wprowadzone do służby w Wojsku Polskim jeszcze w latach 80. XX wieku. Nie dysponują własną stacją radiolokacyjną czy systemami obserwacji termowizyjnej, są dostosowane jedynie do przenoszenia w ograniczonym zakresie kierowanych pocisków powietrze-powietrze i powietrze-ziemia konstrukcji radzieckiej.

Decyzję MON o wydłużeniu eksploatacji Su-22M4/UM3K można powiązywać przede wszystkim z brakiem możliwości szybkiego wdrożenia całkowicie nowych samolotów w ich miejsce w związku z uwarunkowaniami finansowymi. Obecnie priorytetem dla Sił Powietrznych jest program obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, gdyż wykorzystują one (poza systemami bardzo krótkiego zasięgu Grom) zestawy pochodzące jeszcze z czasów Układu Warszawskiego (po modernizacji).

Do jednostek lotniczych trafiło natomiast po wejściu do NATO 48 samolotów wielozadaniowych F-16C/D Block 52+ - sytuacja sprzętowa jest tu więc relatywnie lepsza, niż w obronie przeciwlotniczej, choć oczywiście nadal pozostawia wiele do życzenia.

Su-22 będą musiały ostatecznie zostać zastąpione przez nowe maszyny. Podczas Radom Air Show 2015 i MSPO 2015 prezentowano m.in. oferty myśliwców F-35 i Eurofighter Typhoon, a także uderzeniowego wariantu maszyn M-346 Master, które będą przez Siły Powietrzne wykorzystywane do szkolenia pilotów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama