Pentagon stworzył symulację pola walki przyszłości z udziałem robo-psów [FILM]

Amerykańska Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności niedawno testowała roje dronów uzupełniające żołnierzy, a teraz postanowiła sprawdzić wsparcie za pomocą robo-psów.

W ramach projektu Advanced Battle Management System i OFFensive Swarm-Enabled Tactics, inżynierowie amerykańskiej armii przeprowadzili testy robotów i bezzałogowych, małych pojazdów latających. Pentagon stawia na najnowsze zdobycze techniki, które mają zwiększyć skuteczność wykonywania misji przez żołnierzy na polach walki.

W programie ABMT i OFFSET wykorzystywane są nie tylko roje dronów, ale również roboty kroczące. W trakcie ćwiczeń na niebie pojawiło się kilkadziesiąt dronów, a po ziemi jeździło kilkanaście robotów, w tym testowano również robo-psy. Wszystkie urządzenia były ze sobą skomunikowane, a obrazy z ich kamer i czujników na bieżąco wysyłane do dowództwa i na tablety żołnierzy, którzy na bieżąco mogli koordynować ich pracę i obserwować całe pole symulowanej walki.

Reklama

Co ciekawe, w projekcie biorą udział nie tylko inżynierowie z DARPA, ale również największych amerykańskich uniwersytetów. Ich rolą jest przygotowanie oprogramowania bazującego na sztucznej inteligencji. Warto tutaj dodać, że w projekt zaangażowana była firma Google czy Microsoft, jednak pod naporem swoich pracowników i opinii publicznej, zrezygnowały i zapowiedziały, że nie będzie dalej wspierać planów budowy przez Pentagon robo-zabójców.

Pomimo tego, inżynierowie z DARPA dysponują technologiami, które opracowały te firmy i zrobili z nich użytek. Zaprezentowane w akcji roboty o nazwie Vision 60 przypominają z wyglądu robo-psy o nazwie Spot od Boston Dynamics. Warto tutaj podkreślić, że wcześniej ta firma była własnością DARPA, zatem bazują one na tych samych technologiach.

Pentagon zamierza w przyszłości stworzyć całe oddziały robo-psów i innych autonomicznych maszyn, które będą wspierały obserwacyjnie zarówno pilotów myśliwców, jak i żołnierzy. Przede wszystkim chodzi tutaj o działania wojenne prowadzone w przyszłości w metropoliach. Dla armii wciąż jest to środowisko niezwykle skomplikowane logistycznie. Wojacy mają nadzieję, że za pomocą najnowszych technologii uda się rozwiązać ten problem.

Chociaż najróżniejsze organizacje na świecie, w tym ONZ, od kilku lat apelują do rządów największych mocarstw, by zaprzestały one budowy robo-zabójców, nic sobie z tego nie robią, a najnowsze pomysły USA, Rosji i Chiny dobitnie pokazują, że mroczna wizja obrońców praw człowieka prędzej czy później, sprawdzi się. Armie tłumaczą jednak, że dzięki najnowszym technologiom uda się ograniczyć straty w ludziach, gdyż zostaną oni zastąpieni robotami.

Źródło: GeekWeek.pl/DARPA / Fot. DARPA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy