Google pracuje nad własną Siri

"The Wall Street Journal" donosi, że Google pracuje nad własną asystentką głosową, czyli kolejnym klonem Siri. Skąd wzięła się taka decyzja?

Pierwszego asystenta z prawdziwego zdarzenia wprowadził Apple. Krótko po tym byliśmy świadkami wysypu klonów tej ciekawej aplikacji. Do jakości pierwowzoru najbardziej zbliżył się Samsung, dzięki swojemu S-Voice - nowości preinstalowanej we flagowym modelu - Galaxy S III. Trudno się dziwić, że podobnym oprogramowaniem zainteresowany jest sam twórca Androida - Google. Chociaż, jeszcze kilka miesięcy temu stanowczo zaprzeczał temu sam Andy Rubin - wiceprezes koncernu.

- Telefon nie powinien być asystentem. Twój telefon jest narzędziem do komunikacji. Nie powinieneś komunikować się z telefonem, a z inną osobą pod drugiej stronie słuchawki.

Warto zaznaczyć, że rozpoznawanie mowy jest jedną z funkcji Androida już od dawna. W związku z tym postawa Rubina wydaje się tym bardziej niezrozumiała. W tej branży chodzi przecież o innowacje i rozszerzanie możliwości sprzętu - nieważne czy wymyślając coś od podstaw, czy tylko kopiując dobre pomysły konkurencji.

Jeżeli informacje opublikowane przez "The Wall Street Journal" okażą się prawdziwe, to już wkrótce System Android doczeka się własnego wbudowanego asystenta głosowego. Nie zdziwiłbym się gdyby został wprowadzony wraz z nadchodzącą wersją 5.0 Jelly Bean.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wall | Siri | Google | Android
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy