Kara dla Ery nie będzie wysoka
Kara za łamanie prawa telekomunikacyjnego jest już blisko Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci Era. Jak informuje "Rzeczpospolita", UKE już w przyszłym tygodniu może poinformować o wysokości kary dla sieci Era.
Według nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" kara nie będzie równie spektakularna, jak ostatnio nakładane na Telekomunikację Polską (między 100 a 340 mln zł).
Według przypuszczeń dziennika, kara może wynieść od 1 do 2 mln zł. Urząd jeszcze jej nie określił, bo czeka na oficjalną informację od operatora o przychodach za 2006 rok. (ok. 7,2 mld zł). Teoretycznie miał prawo nałożyć karę o wartości ponad 200 mln zł.
Przypomnijmy, że UKE uznał, iż sieć Era naruszyła prawo poprzez niepoinformowanie abonentów o prawie wypowiedzenia umowy przy zmianie regulaminu świadczenia usług telekomunikacyjnych dokonanej przez PTC. Era poinformowała abonentów jedynie o "uzupełnieniu" regulaminu.
Warto przypomnieć, że PTC stoi na stanowisku, iż "uzupełnienie" to nie zmiana regulaminu. Z kolei UKE twierdzi, że "uzupełnienie" jest także zmianą. Zgodnie z prawem telekomunikacyjnym każda zmiana w regulaminie pozwala klientowi na akceptację, bądź też nie, naniesionych zmian. W przypadku braku akceptacji prawo daje możliwość rezygnacji z usług operatora bez ponoszenia kar umownych.