Glory 3X Pro pozuje do zdjęć. Huawei stawia na "skórę"
Wygląda na to, że designerzy Huaweia podczas projektowania odświeżonej wersji modelu Glory 3X Pro zapatrzyli się na południowokoreańskiego rywala.
Zdjęcia nadchodzącego smartfona Huawei wylądowały w serwisie mikroblogowym Weibo. Wynika z nich, że tył urządzenia pokryto tworzywem imitującym skórę (raczej nie ma co liczyć na to, że jest to prawdziwa skóra) z charakterystycznym obszyciem. W efekcie tylna klapka przypomina tę, którą została zastosowana na przykład w Galaxy Nocie 3. Na tym podobieństwa z phabletem Samsunga się nie kończą, bo bardzo podobna jest również srebrna ramka telefonu.
Nie dziwi mnie, że konkurencja szybko podłapała pomysł na pseudoskórzane obudowy, bo to jedna z najlepszych rzeczy, jakie można zrobić z plastiku. Są miłe w dotyku, nie zbierają śladów palców, a przy tym wyglądają elegancko. Nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby tego typu materiał stosowano częściej w urządzeniach ze średniej półki cenowej. Lepsze to niż połyskujący i łatwo rysujący się plastik. Skojarzenia z Galaxy Note'em 3 mogą nasuwać również wymiary modelu Glory 3X Pro. Jeśli wierzyć przeciekom, wyposażono go w spory ekran o przekątnej 5,5 cala i rozdzielczości 1920 x 1080. Zagęszczenie pikseli (401 ppi) będzie tym samym wyższe od tego, którym mógł się poszczycić poprzednik z wyświetlaczem 720p (267 ppi). Oprócz tego smartfon Huaweia ma oferować ośmiordzeniowy procesor MediaTek MT6592, 2 GB RAM-u, aparat 13 Mpix, frontową kamerkę 5 Mpix oraz 16 GB pamięci wewnętrznej. Nie są jeszcze znane szczegóły na temat baterii i wersji Androida, ale ujawniona dotychczas część specyfikacji jest całkiem przyzwoita. Zwłaszcza że na chińskim rynku Glory 3X Pro ma kosztować 1699 juanów, czyli ok. 825 zł. Na razie nie wiadomo niestety, czy telefon pojawi się również na Starym Kontynencie.
Miron Nurski
