Tak będą ukazane zmagania z Olimpiady za pomocą dronów FPV [WIDEO]

Najnowszy materiał opublikowany w sieci przez jednego z pilotów sugeruje, że zdecydowanie ktoś powinien się tym zainteresować, bo efekty są spektakularne. Czekamy na takie ujęcia w TV z kolejnej Olimpiady.

Drony FPV, podczas korzystania z których pilot zakłada na głowę specjalny headset, pozwalają wykonywać niesamowite manewry, w efekcie czego oglądamy przepiękne materiały wideo. Ostatnio jest wokół nich naprawdę głośno i trudno się temu dziwić - wystarczy spojrzeć na wideo udostępnione przez Willa Strathmanna na stronie DroneDJ.

Pochodzący z Denver twórca filmowy i pilot drona stworzył wyjątkową relację z wyścigu pływackiego, co prawda nie z trwających właśnie Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020, ale nie bylibyśmy zdziwieni, gdyby za jakiś czas takie ujęcia urozmaicały transmisje z dużych imprez. To zupełnie jak z oglądanymi obecnie ujęciami 360 stopni, np. z meczów koszykarskich, które są nowinką podczas zmagań olimpijskich (wcześniej były obecne m.in. w NBA).

Reklama

Nie da się jednak ukryć, że nie każdy jest w stanie nakręcić takie wideo, bo umiejętności Willa Strathmanna w zakresie pilotowania drona są naprawdę ponadprzeciętne i pozwalają mu na jednocześnie spektakularne i bezpieczne latanie wokół basenu. Co więcej, zamieszczony poniżej filmik został nakręcony specjalną customową wodoodporną kamerą, która pozwoliła zakończyć nagranie spektakularnym upadkiem do wody i ujęciami z dna basenu.

Jak podkreśla autor, audio zostało jednak nakręcone osobno i dodane do nagrania później, żeby przykryć dźwięk latającego drona. Pilot nie ukrywa też, że nie obyło się bez ofiar w sprzęcie, bo podczas nagrań stracił dwa drony - naszym zdaniem i tak się opłacało, bo efekt jest jedyny w swoim rodzaju.

Źródło: GeekWeek.pl/digitaltrends

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy