Człowiek-odrzutowiec nad "Złotym Jajem" w Dubaju!

Człowiek-odrzutowiec znowu zachwycił tłumy! Richard Browning czyli twórca specjalnego odrzutowego "kombinezonu do latania" pojawił się w powietrzu niczym bohater filmu "Avengers". Po efektownym locie wylądował tuż przed gmachem "Muzeum Przyszłości" - nowej atrakcji Dubaju

Ten wyczyn przejdzie do historii!
Ten wyczyn przejdzie do historii!YouTube

To było wejście godne superbohaterów z komiksów Marvela! Podczas otwarcia "Muzeum Przyszłości" w Dubaju na niebie pojawił się człowiek, który był wyposażony w odrzutowy skafander. Okazało się, że to sam wynalazca tego niezwykłego urządzenia do latania, czyli Richard Browning. Po wykonaniu krótkiego lotu i efektownym zatrzymaniu się w powietrzu Browing wylądował tuż przed imponujący gmachem "Muzeum Przyszłości".

Wielkie dubajskie "Złote Jajo" już otwarte!

Mieszkańcy Dubaju już zdążyli nazwać gmach Muzeum Przyszłości "Złotym Jajem" ze względu bardzo niezwykły kształt . Ten imponujący budynek to tak naprawdę siedziba wystawy przyszłych technologii. Siedmiopiętrowa konstrukcja ma jeden z filarów w kształcie jajka. Wysoki na 77 metrów budynek ze stali nierdzewnej jest pokryty cytatami z arabskich książek. 

"Przyszłość należy do tych, którzy potrafią ją sobie wyobrazić, zaprojektować i wykonać" - to zdanie znalazło się wśród napisów na gmachu "Muzeum Przyszłości" w Dubaju.

Człowiek-odrzutowiec pobił rekord świata

Latający kombinezon został zaprojektowany przez Richarda Browninga przy pomocy części wydrukowanych na drukarce 3D. Zestaw do latania zawiera panel sterowania nafaszerowany elektroniką i pięć silników odrzutowych. Taki kombinezon "Iron Mana" może pozwolić nam lecieć z prędkością ponad 50 kilometrów na godzinę i unieść się na wysokość nawet 3,5 kilometra. W listopadzie 2019 Richard Browning, założyciel i główny pilot testowy własnej firmy Gravity Industries, ustanowił rekord świata w najszybszym locie w sterowanym za pomocą ciała kombinezonie odrzutowym. Przez chwilę poruszał się z imponującą prędkością 135 km/h!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas