Czy męski świat jest tylko legendą?
Polscy mężczyźni deklarują, że najważniejsze dla nich wartości to rodzina, miłość oraz uczciwość. A każdy prawdziwy facet powinien przynajmniej raz w życiu spłodzić dziecko, wybudować dom i zasadzić drzewo. Cechy i czyny piękne, ale na ile pokrywają się z pragnieniami współczesnych mężczyzn?
Badanie "Męskie legendy" przeprowadzone na zlecenie właścicila marki Wild Turkey Bourbon, przedstawia obraz mężczyzn, którzy z jednej strony starają się sprostać stereotypowym oczekiwaniom jakie świat może mieć wobec nich, a z drugiej ujawnia, że mimo wizerunku porządnego i odpowiedzialnego męża czy ojca, mężczyźni mają pragnienia, które nie do końca są spójne z deklaracjami.
I tu na jaw wychodzi niespokojna natura męskiej duszy, która sprawia, że 58 procent badanych chciałoby podróżować w odległe rejony świata, czy też odbyć lot odrzutowcem (27 proc.).
Skąd ten rozdźwięk? Jak twierdzi socjolog dr Tomasz Sobierajski z Uniwersytetu Warszawskiego, jest to wynik głębokich zmian, jakim od kilkudziesięciu lat poddawane jest nasze społeczeństwo, a zmiany te następują naprawdę w ekspresowym tempie.
- W ciągu kilkunastu lat staraliśmy się nadgonić to, co w obrębie polityki, gospodarki, kultury i obyczajowości inne państwa Europy Zachodniej budowały przez lat kilkadziesiąt. Zmiany te ściśle przekładają się na relacje społeczne, w tym obraz męskości. Dziś nikt nie każe mężczyznom ginąć za ojczyznę. W wielu wypadkach, nie są już także podstawowym ogniwem, odpowiedzialnym za utrzymanie domu. - skomentował dr Sobierajski. Zatem, co dalej?
Ci bardziej niepewni mężczyźni za wszelką cenę próbują okopać się na swoich ustalonych z góry pozycjach i nie dopuszczają do swoich oczu i uszu tego, że świat się zmienił. Inni starają się dostosować do zmian, choć wcale nie jest łatwo. Tylko w ciągu ostatnich siedmiu lat kultura narzucała mężczyznom kilka wzorców zachowania.
Narzucone wzorce
W opozycji do zaniedbanego, słabo wykształconego i rubasznego mężczyzny stworzono typ mężczyzny metroseksualnego - przesadnie dbającego o siebie faceta, skupionego głównie na swoim wizerunku. Potem pojawił się mężczyzna retroseksulany - taki co i kwiaty przyniesie i płaszcz położy na kałużę, żeby niewiasta mogła przejść po niej suchą stopą.
Ten typ szybko przeistoczył się w mężczyznę uberseksualnego, który niezwykłą wrażliwość duszy winien łączyć z siłą drwala. Ostatni model to mężczyzna neoseksulany - zdecydowany, pewny siebie, ale niestawiający siebie w centrum, otwarty i godzien zaufania, z poczuciem humoru i dystansem do świata, wrażliwy, ale bez przesady, dbający o siebie, ale z umiarem.
Dwa ostatnie to ideały trudne do doścignięcia w dzisiejszych czasach, jednak wskazują na takie cechy, które od zarania dziejów określały mężczyznę i jego naturę. I choćby zmiany społeczne na nowo redefiniowały męskość, to nie ulega wątpliwości, że natury nie da się oszukać.
Męskie legendy
Męskie legendy będą istniały w społecznościach jako ponadczasowe wzory do naśladowania zapisane w zbiorowej pamięci. Jak pokazało badanie, do takich kultowych postaci męskiego świata zaliczani są Bruce Lee (49 proc. wskazań) czy Muhammad Ali (34 proc. wskazań), a za najbardziej legendarny męski film, respondenci uznali "Ojca Chrzestnego", Francisa Forda Coppoli (69 proc.).
Tak wyraziste postacie są reprezentantami określonych wartości, ważnych z punktu widzenia współczesnych mężczyzn: podążania własną drogą, zgodnie z zasadami, bycia twardym i konsekwentnym.