Gigantyczne betonowe krzesło pod Krakowem. Kicz czy dzieło sztuki?

Niedaleko Krakowa można spotkać nietypową rzeźbę w lesie /Marek Lasyk/REPORTER /East News
Reklama

W niewielkim Hucisku znajdującym się w powiecie wielickim 25 kilometrów od Krakowa można zobaczyć nietypowy pomnik. Ogromnych rozmiarów bezstylowe betonowe krzesło zdobi krajobraz wsi już ponad 25 lat! Czemu ma służyć tak ekscentryczne dzieło sztuki i komu jest ono dedykowane? Głównym prowodyrem powstania rzeźby był jeszcze za swojego życia artysta Tadeusz Kantor.

Historia krzesła

Idea gigantycznego krzesła narodziła się w 1970 roku podczas Sympozjum Plastycznego we Wrocławiu. Tadeusz Kantor wówczas zaproponował wizję pomnika pozbawionego jakichkolwiek wartości estetycznych, odniesień do wielkich idei i postaci.

Jako wzoru artysta użył czegoś najbardziej prostego - drewnianego, składanego krzesła, do którego na co dzień nie przywiązujemy żadnej wagi. Był tylko jeden szczegół. Rzeźba miała być ogromnych rozmiarów i stać w samym centrum Wrocławia, aby dodawać jeszcze większego absurdu.

Z powstałej w ten sposób idei wyrosła cała seria "Pomników niemożliwych". Innymi pomysłami Kantora były również: pomnik żarówki czy wieszak przerzucony jak most przez Wisłę, które przedstawiał artysta w formie fotograficznych kolaży.

Reklama

Wizja Tadeusza Kantora niestety nie została spełniona, prawdopodobnie z powodu decyzji władz miejskich, które nie zgodziły się na postawienie pomnika w centrum Wrocławia. Dopiero pięć lat po śmierci artysty postawiono betonowe krzesło, ale w zupełnie innym miejscu.

Krzesło w Hucisku

Po śmierci Kantora w 1990 roku pojawiła się dyskusja nad upamiętnieniem twórcy w sposób odpowiadający sztuce, jaką kreował. Postawienie "klasycznego pomnika" mogło być nieco czynem uwsteczniającym jego dokonania.

Zdecydowano się na postawienie rzeźby z serii "Pomników niemożliwych". Wybór padł na słynne betonowe krzesło.

Za lokalizację wybrano niewielką wieś Hucisko, gdzie znajduje się dom prywatny Tadeusza Kantora. Postawienie 14-metrowego, sięgającego na wysokość 4. piętra w bloku, betonowego krzesła w maleńkiej pogórzańskiej miejscowości niedaleko Wieliczki, pod Krakowem okazało się faktycznie zabiegiem nieoczekiwanym, zaskakującym, a zatem... typowym dla działalności artystycznej upamiętnianego Kantora.

Nad realizacją budowy pomnika czuwała Fundacja im. T. Kantora. Odsłonięcia dokonano 8 grudnia 1995 roku, dokładnie w piątą rocznicę śmierci twórcy. Monumentalna konstrukcja do dzisiaj dosłownie góruje nad leśnym krajobrazem.

Pomnik krzesła we Wrocławiu

Rzeźba wg pierwotnego zamysłu z 1970 roku artysty doczekała się jednak swojej realizacji we Wrocławiu. Betonowe krzesło o wysokości ośmiu metrów, zatem nieco mniejszej niż owe z Hucisk, postawiono 11 sierpnia 2011 roku według projektu opartego o szkic Tadeusza Kantora.  

Autorami projektu byli architekt Tomasz Myczkowski i Dorota Krakowska, która jest spadkobierczynią praw autorskich po artyście. Na zlecenie miasta Wrocławia krzesło wykonała firma budowlana Max Bögl. Jego koszt wyniósł 200 tysięcy złotych.

Wrocławską rzeźbę możemy zobaczyć przy ulicy Rzeźniczej. Śmiało można stwierdzić, że swoją statycznością i ogromnym rozmiarem dodaje nieco absurdalnego "kolorytu" szaremu, miejskiemu otoczeniu.

Zainspiruj się kuchniami świata i wygraj 1000 zł!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: krzesło | Wrocław | ciekawostki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama