Graczami najczęściej są mężczyźni

Przeciętny polski gracz w sieci ma 21 lat i poświęca na tę formę rozrywki średnio trzy godziny dziennie. Wyniki badań przeprowadzonych na grupie prawie 80 tys. polskich graczy łamią pewne stereotypy.

- W tego typu badaniu nie chodzi o budowanie pozytywnego wizerunku gracza, tylko o weryfikację prawdy - powiedział podczas konferencji  ludolog i twórca internetowy Patryk Rojewski.

93 proc. badanych graczy to mężczyźni. Co ciekawe badanie obaliło mit, który młodzież szkolną stawia za największą grupę graczy. Jak się okazało są nią ludzie w wieku 20-24 lata (26 proc.).

- Wszelkie badania prowadzone na graczach w innych krajach wyraźnie pokazują, że średni wiek gracza stale rośnie. Badania w Europie mówią, że średni wiek gracza np. we Francji wynosi 37 lat - to oznacza, że to jest dużo bardziej rozwinięty rynek - komentowała we wtorek, podczas przedstawienia wyników badania, dr Dominika Urbańska - Galanciak doktor kulturoznawstwa oraz członek Polskiego Towarzystwa Badania Gier.

Reklama

- Co więcej średni wiek gracza będzie rósł i w pewnym momencie czeka nas boom na gry dla emerytów, bo to są potencjalnie idealni gracze, którzy dysponują dużą ilością wolnego czasu, którzy mają stały dopływ pieniędzy tzw. ciepłe konto i łącze - dodała psycholog Dorota Chmielewska - Łuczak.

Ponadto połowa badanych ma wykształcenie niższe lub średnie. Średnia gracza w Polsce wynosi 4.0, a 88 proc. twierdzi, że zna język angielski. 67 proc. graczy przyznaje, że gry pomagają im w nauce języka obcego. W przeciwieństwie do zalet z grania 30 proc. graczy uważa, że ma przez nie mniej czasu na naukę.

78 proc. ankietowanych stwierdziło, że gra codziennie lub prawie codziennie. Rzadziej niż raz w tygodniu gra 1 proc. ankietowanych. Polski gracz poświęca średnio 21 godzin tygodniowo na tę formę rozrywki. Jeśli chodzi o stan cywilny to 78 proc. graczy to kawalerowie albo panny.

Największą, bo 66-cio proc. popularnością cieszą się "strzelanki" - najmniejszą gry muzyczne i taneczne (4 proc.). Gry przygodowe, zręcznościowe i logiczne cieszą się większym zainteresowaniem wśród pań.

Jeśli chodzi o styl gry - samemu woli grać 18 procent badanych, w konkurencji z innymi - 27 proc.. Co ciekawe 43 proc. grających z innymi w sieci poznało, że w ten sposób poznało graczy z innych krajów. Co więcej gracze mają średnio 8,9 przyjaciół, a średnia liczby przyjaciół dla ogółu Polaków to 6,4.

Graczom zadano pytania odnośnie udziału w kulturze w ciągu ostatniego roku. Okazało się, że 59 proc. przeczytało jakąś książkę, a co piaty z nich był w teatrze.

85 pro. badanych graczy przyznało się do uprawiania sportu - 43 proc. z nich jeździ na rowerze, a 34 proc. gra w piłkę nożną.

Jeśli chodzi o kwestię zawodową to 31 proc. badanych graczy jest pracownikami biurowymi lub administracji. Prezesi, dyrektorzy oraz wyższa kadra zarządzająca stanowią 1 proc. graczy.

Po przedstawieniu wyników badania z ust ekspertów padły takie stwierdzenia jak to, że gry są niewątpliwie twórczą formą rozrywki, gry łączą, a nie dzielą oraz integracja i wyobraźnia, które są owocem grania są najważniejszymi zaletami tychże gier.

Opracowanie na podstawie raportu z badania "#jestemgraczem" zrealizowanego przez Ipsos.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama