Kordyceps chiński: Himalajski pasożyt wart setki tysięcy

Kordyceps chiński lub yartsa gunbu, jak nazywają go miejscowi, to pasożytniczy grzyb atakujący gąsienice ciem, żyjących na Wyżynie Tybetańskiej. Na pierwszy rzut oka brzmi to jak nudna informacja, atrakcyjna jedynie dla garstki miłośników mykologii. Ale gdy spojrzy się na ceny i rzekome właściwości tajemniczego grzyba, robi się o wiele ciekawiej.

article cover
Kevin FrayerGetty Images

Kordyceps chiński: Himalajski pasożyt wart setki tysięcy

Jednym z nich jest grzyb po polsku nazywany „kordycepsem chińskim”, ale według najnowszych wytycznych określenie to nie jest prawidłowe. Używa się więc łacińskiej nazwy Ophiocordyceps sinensis lub tybetańskiego „yartsa gunbu”, oznaczającej „zimowego robaka w letniej trawie”.
Pomimo daleko posuniętego rozwoju nauki niedostępne rejony Tybetu nadal kryją w sobie wiele zagadek, na których rozwiązanie czekamy.
Cena Ophiocordyceps sinensis na rynku detalicznym dochodzi do 100 tys. dolarów za kilogram, sprawiając, iż jest on bezsprzecznie najdroższym pasożytem na świecie.
Yartsa gunbu to grzyb, który gnieździ się w ciałach larw niesobki chmielanki – ćmy, nazywanej przez niektórych „motylem-duchem”. Atakuje najczęściej w lecie, kiedy owady zrzucają powłoki i są najbardziej narażone na wszelkie infekcje.
+6
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas