NASA: Koniec samowolki w lotach na ISS

Chcesz lecieć rakietą Elona Muska na Międzynarodową Stację Kosmiczną? Będzie to możliwe, ale tylko z opiekunem z NASA. To nowe reguły dotyczące prywatnych misji kosmicznych, które przedstawiła Amerykańska Agencja Kosmiczna.

NASA: w każdej misji musi uczestniczyć nasz człowiek z doświadczeniem i wiedzą: / zdjęcie: Axiom Space
NASA: w każdej misji musi uczestniczyć nasz człowiek z doświadczeniem i wiedzą: / zdjęcie: Axiom Spacedomena publiczna
NASA: w każdej misji musi uczestniczyć nasz człowiek z doświadczeniem i wiedzą: / zdjęcie: Axiom Space
NASA: w każdej misji musi uczestniczyć nasz człowiek z doświadczeniem i wiedzą: / zdjęcie: Axiom Spacedomena publiczna

Najnowsze zalecenia dla astronautów NASA zamieściła w internecie. Są one efektem doświadczeń po pierwszej, prywatnej misji podróży astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Wtedy na pokładzie statku kosmicznego spółki Axiom Space za pomocą rakiety Elona Muska SpaceX do ISS dotarło czterech astronautów, z których Michael Lopez był doświadczonym astronautą NASA. Agencja uznała, że ten system się sprawdził i tylko z doświadczonym astronautą NASA kosmiczni turyści będą mogli latać w kosmos.

NASA: z naszym człowiekiem bezpieczniej na ISS

Amerykańska Agencja Kosmiczna przedstawiła bardzo ciekawe uzasadnienie nowych przepisów. Wnioski z pierwszego, komercyjnego lotu na ISS pokazały, że w załodze musi być osoba posiadająca staż w NASA. Dzięki temu lot staje się bezpieczniejszy.

Były astronauta NASA to człowiek posiadający doświadczenie, którego wiedza może się okazać bezcenna dla pozostałych członków załogi. Pozwala on także na lepszą komunikację stałej załogi ISS z kosmicznymi turystami, którzy jedynie odwiedzają stację.
fragment uzasadnienia przez NASA nowych przepisów dotyczących lotów w kosmos

NASA: trzeba coś zrobić z mediami

Ale nowe zalecenia NASA dla prywatnych "przewoźników kosmicznych" są jeszcze ciekawsze. Agencja postanowiła stworzyć kodeks zasad, które powinno się przestrzegać podczas pobytu na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nie podano szczegółów, ale wyraźnie podczas ostatniej komercyjnej wyprawie na ISS doszło do jakichś zgrzytów. Kolejna sprawa to media. "Wszyscy astronauci z misji powinni wiedzieć, co robić, kiedy skontaktują się z nimi media" - apeluje NASA. I tu także nie podano szczegółów i powodu, skąd akurat takie wskazówki dla miliarderów gotowych zapłacić fortunę za lot na ISS. Według ostatnich informacji podanych przez Washington Post każdy członek załogi misji AX-1 musiał zapłacić za lot 55 milionów dolarów.

W misjach na ISS musi być przynajmniej jeden były astronauta NASA
W misjach na ISS musi być przynajmniej jeden były astronauta NASAEast News

Axiom Space: NASA ma rację!

Komentarz ze strony spółki Axiom Space zajmującą się kosmiczną turystyką na nowe zalecenia NASA był bardzo pozytywny. Okazało się, że udział doświadczonego, byłego astronauty NASA w misji był bardzo ważny i pomógł w jej szczęśliwym przebiegu.

Pojawił się jeszcze jeden, ciekawy aspekt tej sprawy. Miliarderzy byli gotowi płacić kilkadziesiąt milionów dolarów za lot tylko pod warunkiem, jeśli w załodze będzie "ktoś doświadczony". "Nasi klienci naprawdę nie chcą latać w kosmos z ludźmi, którzy nie robili tego wcześniej" - powiedział jeden z pracowników Axiom Space. Druga, prywatna misja astronautów na ISS nazwana skrótem AX-2 ma wystartować w przyszłym roku. Dowódcą misji  będzie była astronautka NASA Peggy Whitson.

Piece dla armii. Ukraiński kowal pomaga żołnierzomAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas