NRD - państwo sportowych cudów

Na jedenastu olimpiadach sportowcy z Niemiec Wschodnich zdobyli 519 medali, w tym 192 złote. Ten wynik to między innymi efekt planu ukrytego pod kryptonimem "14.25".

Heidi Krieger
Heidi KriegerGetty Images/Flash Press Media
Heidi Krieger - jedna z najlepszych niemieckich kulomiotekGetty Images/Flash Press Media

Przy akceptacji władz NRD realizowano proces "kreowania" medalistów olimpijskich. Każdego roku niemieckie KJS Kinder und Junge Schule wybierało setki dzieci w wieku od 10 do 12 lat, izolowało je od rodzin, szkoliło na sportowców i dawkowało im niedozwolone substancje.

W latach 1974-1989 plan objął 100 tysięcy sportowców. Dopingowym hitem NRD był Oral Turinabol. Roczne zużycie środka wynosiło około 1 800 000 tabletek. Niebieskie 5-miligramowe pastylki zawierały testosteron, naturalny anabolik.

Kiedy w 2009 roku zawodniczka RPA Caster Semenya wygrała bieg na 800 metrów kobiet na mistrzostwach świata w Berlinie wątpliwości wzbudziła jej męska sylwetka, niski głos i niezwykły, 16-sekundowy postęp w wynikach, który osiągnęła w ciągu dwunastu miesięcy. Wtedy uwagę zwrócono też na trenera reprezentacji lekkoatletów RPA. Ekkard Arbeit wiele lat wcześniej prowadził drużynę miotaczy NRD (1982-88), a potem całą reprezentację niemieckich lekkoatletów (1989-90).

Turinabol do każdego posiłku

W czasie kiedy pełnił tę funkcję, kulą pchała Heidi Krieger, mistrzyni Europy z 1986 roku. Zakończyła karierę 4 lata później. W 1997 roku przeszła operację zmiany płci - w konsekwencji wieloletniego faszerowania sterydami. Nazywa się teraz Andreas Krieger i był głównym oskarżycielem państwowego dopingu w NRD. Jest w związku małżeńskim z 46-letnią Utą Krause, byłą wschodnioniemiecką pływaczką. Poznali się w sądzie, gdzie dochodzili sprawiedliwości za utratę zdrowia.

Kristin Otto to również ofiara planu "14.25". Pływaczka-multimedalistka z jednych igrzysk w Seulu w 1988 roku przywiozła sześć złotych medali. Carola Nitschke rekord świata w stylu klasycznym pobiła w wieku zaledwie 14 lat, ale - jak wspomina - były dni, gdy podawano jej Turinabol po 10 pastylek do każdego posiłku.

W statystykach lekkoatletycznych rekordów świata do dziś niepobita jest Marita Koch. 400 metrów przebiegła w 47,60 s (6 października 1985 roku w australijskiej Canberze). Do dziś twierdzi, że wszystko odbyło się "normalnie", w końcu kontrolę antydopingową przechodziła kilkanaście razy. Pobiła 16 sprinterskich rekordów świata na otwartym stadionie oraz 14 rekordów świata w hali.

"Żyjemy z ciałami, które nigdy nie będą nasze"

W NRD słowa "doping" nie używano. Za planem "14.25" stali Manfred Ewald - prezydent Niemieckiego Związku Gimnastyki i Sportu oraz Manfred Höppner - odpowiedzialny za medycynę sportową, kierownik grupy operacyjnej "UM" - Unterstützende Mittel - Środki Wspomagające. W Zjednoczonych Niemczech ich proces trwał trzy miesiące. Wyrok: 22 miesiące w zawieszeniu dla Manfreda Ewalda, 18 miesięcy w zawieszeniu dla Manfreda Höppnera. Kary finansowej sąd nie wyznaczył. Nie chciał, by opinia publiczna pomyślała, że oskarżeni mogą odkupić pieniędzmi swoją winę. Po wyroku Ute Krause komentowała:

- Karę wymierzono, ale co z tego, skoro my wciąż musimy żyć z ciałami, które już nigdy nie będą nasze. I z lękiem, że niebieskie tabletki, którymi nas faszerowano, są bombą z mocno opóźnionym zapłonem.

Niemieckie lekkoatletki pod koniec lat 80-tych zdominowały wszystkie zawodyGetty Images/Flash Press Media

Tomasz Staniszewski

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas