Pij wino, będziesz... mądrzejszy!

Czerwone czy białe? Nieważne! Miej na uwadze to, że nalewając ten trunek do kieliszka robisz coś dobrego dla swojego mózgu.

Dlaczego kieliszek wina jest dobrym pomysłem?
Dlaczego kieliszek wina jest dobrym pomysłem?123RF/PICSEL

Rzecz jasna mówimy tutaj o umiarkowanym spożyciu, ale nie zmienia to faktu, że po wino po prostu warto sięgnąć. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez Gordona M. Shepherda z Uniwersytetu Yale, który jest również autorem książki "Neuroenology: How the Brain Creates the Taste of Wine".

Jak przekonuje uczony, smak wina tak naprawdę powstaje w naszym mózgu. Co więcej, jeszcze przed pierwszym łykiem narząd ten pracuje bardziej intensywnie niż podczas rozwiązywania skomplikowanych równań matematycznych. Dlaczego tak się dzieje?

Smak jest subiektywny i składają się na niego nie tylko bodźce odbierane przez kubki smakowe, ale również zapach, a nawet pamięć i emocje. Dlatego też dla każdego miłośnika wina jego pojedynczy rodzaj może smakować inaczej. Zaangażowanie tylu ośrodków jest wymagające. Mózg w czasie spożywania wcale nie ma łatwego zadania!

Shepherd przestrzega jednak przed pochłanianiem zbyt dużych ilości wina. Przesyt może sprawić, że główny narząd przestanie "produkować" smak z dokładnością, jaką robił to przy pierwszym kieliszku. Tym samym nie będzie to dla niego wymagające ćwiczenie.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas