Pornobiznes ugania się za rosyjską agentką

Największy na świecie producent filmów porno złożył Annie Chapman, najsłynniejszemu szpiegowi ostatnich miesięcy, propozycję nie do odrzucenia. Rudowłosa piękność, okrzyknięta mianem "najgorętszej agentki od lat", miałaby wystąpić w filmie XXX...

Nowojorczyk kupuje wydanie "The New York Times" z Anną Chapman na pierwszej stronie
Nowojorczyk kupuje wydanie "The New York Times" z Anną Chapman na pierwszej stronieAFP

Ponętna ulubienica mediów

Nic dziwnego, że to właśnie Chapman zwróciła uwagę, tak mediów, jak i pornobiznesu. Młoda, rozwiedziona i ambitna absolwentka ekonomii o wyglądzie aniołka firmy bieliźniarskiej Victoria's Secret musiała się podobać. Oficjalnie Anna pracowała w Nowym Jorku jako agentka nieruchomości, faktycznie jednak bywała na najważniejszych imprezach w "Wielkim Jabłku" i spotykała się ze śmietanką tego miasta. Nie wiemy co robiła, ale patrząc na nią, miała wszelkie predyspozycje ku temu, by... wyciągać ze swych "ofiar" pożądane przez Rosjan informacje.

Najlepszy reżyser czeka

Prezes pornoimperium zapewnił Roberta Bauma, że firma jest gotowa od zaraz wysłać do Moskwy swojego najlepszego reżysera - B. Skowa.

Płomienne romanse

Pewnie wielu uległo urokowi Anny Chapman
East News

Kilkanaście dni temu władze w Londynie odebrały jednakże Annie Chapman brytyjskie obywatelstwo. Ponadto tamtejsze ministerstwo spraw wewnętrznych stara bardzo się stara, by zabronić rosyjskiemu szpiegowi wjazdu na teren Wielkiej Brytanii.

Milion dolarów za występ

Taka pornopropozycja ze strony największego producenta filmów XXX nie jest niczym nowym. Na początku ubiegłego roku firma zwróciła się z podobną ofertą do Nadi Suleman. Bezrobotna matka szóstki dzieci stała się głównym tematem amerykańskich tabloidów, po tym jak urodziła ośmioraczki. "Oktomamie", jak nazywały ją media, za występ w pornosie Vivid Entertainment oferował milion dolarów. 34-letnia Suleman propozycję odrzuciła.

Ciekawe czy Anna Chapman połasi się na ofertę pornopotentata?

MW, na podst. AFP

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas