„Smacznej kawusi”, czyli o tym dlaczego kochamy GIF-y

Nie każdy o tym wie, ale na przestrzeni ostatnich kilku lat powstało wiele artykułów naukowych dotyczących GIF-ów i ich wykorzystania. Trzeba podkreślić, że krótkie animowane obrazy są nieodzownym elementem sposobu obecnej komunikacji. Jak się okazuje, są one całkiem złożoną formą wymiany informacji, a przede wszystkim emocji.

Naukowcy mówią, dlaczego tak uwielbiamy GIF-y
Naukowcy mówią, dlaczego tak uwielbiamy GIF-y123RF/PICSEL

GIF-y (Graphics Interchange Format) są specjalnym rodzajem cyfrowego pliku, który przybiera formę ruchomego obrazu lub animacji. Pierwsze GIF-y zaczęły powstawać 36 lat temu - pierwszy został stworzony w 1987 r. Z kolei w 1997 roku została opracowana metoda konwersji fragmentów filmów na tego typu pliki. Badania opublikowane przez Time wskazują, że aż 65 proc. ankietowanych osób sądzi, że animacje pozwalają komunikować się z innymi w lepszy sposób, niż tylko za pomocą słów.

Do łask powoli wracają retro GIF-y z napisem "Smacznej kawusi", gdzie na animacji znajduje się kawa, kotki i róże, a całość ozdobiona jest mieniącymi się diamencikami. Jednakże nadal królują GIF-y przedstawiające zwierzęta w "ludzkich sytuacjach" lub z odpowiednimi podpisami.

Za co kochamy GIF-y?

Wcześniejsze analizy naukowców wykazały, że GIF-y znacznie bardziej angażują użytkowników niż inne rodzaje mediów. Ujawniono, że istotnymi czynnikami w tym procesie jest animacja (ruch przykuwa wzrok), brak dźwięku (co jest istotne, np. podróżując w komunikacji miejskiej), natychmiastowość konsumpcji, minimalne wymagania czasowe, możliwość opowiadania historii oraz użyteczność do wyrażania emocji przez komunikator.

artykule naukowym z 2021 roku można przeczytać: "ruchoma prezentacja wizualna wywiera silniejszy wpływ na trzy wymiary obrazu w kilku aspektach, a także zaobserwowano powiązania między treścią zdjęcia a pobudzeniem sensorycznym".

GIF-y pozwalają nam na wykorzystanie reakcji innych ludzi, czy nawet zwierząt, aby reprezentować nasze własne odczucia, czy emocje. Nie wszystkie nasze myśli da się przekazać za pomocą klawiatury i nie wszystkie sytuacje można opisać słowami. Animacje mogą zwiększać liczbę niuansów i upraszczać poruszane w konwersacji poszczególne kwestii. Kolejnym ważnym elementem tych plików jest bardzo często humorystyczny wymiar "gifowych historii", które mają podkreślać np. abstrakcyjność zaistniałej sytuacji w realnym życiu.

Według naukowców dodatkowym aspektem wysyłania sobie GIF-ów jest... chęć utrzymania relacji. Często "łatwiej" jest nam wysłać animowany obraz, niż po prostu do kogoś napisać. Równie często przesyłamy sobie GIF-y, stojąc na czerwonym świetle, będąc w pracy, na imprezie, czy po prostu na dobranoc. Już samo wysłanie animacji przedstawiającej uśmiechającego się pieska może być początkiem rozmowy. "Wisienką na torcie" jest także to, że GIF-y po prostu urozmaicają/uatrakcyjniają nam "monotonnie słowa pisanego", przez co prowadzenie rozmowy jest przyjemniejsze.

Bibliografia:

Bakhshi S., Shamma D.A., Kennedy L., et al. 2016. Fast, Cheap, and Good: Why Animated GIFs Engage Us. CHI'16: Proceedings of the 2016 CHI Conference on Human Factors in computing Systems.

Church, S. H., King, J., Robinson, T., & Callahan, C. (2023). Relating, searching, and referencing: Assessing the appeal of using GIFs to communicate. Convergence29(3).

Li, H., Li, M., Lin, G., & Qiu, H. (2023). Perceiving Destination Through Animated GIFs: A Mixed Method Design for Multifaceted Image Assessment. Journal of Travel Research, 62(1).

Madden J. S., 2018. THE PHENOMENOLOGICAL EXPLORATION OF ANIMATED GIF USE IN COMPUTER-MEDIATED COMMUNICATION. University of Oklahoma.

Tolins J. Samermit P., 2016. GIFs as Embodied Enactments in Text-Mediated Conversation. Research on Language and Social Interaction; 49(2).

Nie czas tracić ducha: Żołnierz po amputacji wraca na linię frontu w UkrainieDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas