Susza odsłoniła w Chinach coś niezwykłego – ma około 600 lat

Z powodu długotrwałej suszy, w chińskim mieście Chongqing z rzeki Jangcy wyłoniły się kilkusetletnie buddyjskie posągi. Obecnie Państwo Środka nawiedza długotrwała fala upałów.

W Europie i w Chinach obserwowana jest susza, która doprowadziła w wielu miejscach do znacznego obniżenia poziomu wody w rzekach. Skutkiem czego wyłaniają się niezwykłe, historyczne rzeczy. W ostatnim czasie pojawiły się na naszym kontynencie "kamienie głodu" lub statki wojenne z okresu II wojny światowej. Tym razem, na drugim końcu świata z rzeki Jangcy wyłonił się... posąg Buddy.

W mieście Chongqing, spadający poziom wody w Jangcy odsłonił trzy buddyjskie posągi, których wiek szacuje się na około 600 lat. Umiejscowione są one na skalnej wyspie Foyeliang. Jedna z rzeźb przedstawia mnicha siedzącego na cokole w kształcie lotosu. Posągi te zostały zbudowanie najprawdopodobniej w epoce Ming i Qing.

Reklama

Fale upałów w Chinach

Sytuacja w związku z suszą w prowincji Syczuan może doprowadzić do utraty wody wykorzystywanej w systemie hydroenergetycznym. Chiński rząd z powodu silnej fali upałów wydał ogólnokrajowe ostrzeżenie dotyczące suszy. Jak podają media, obecne ocieplenie w Państwie Środka jest największe od sześciu dekad.

Temperatura w wielu regionach kraju przekracza 40 stopni Celsjusza, a władze Syczuanu pracują nad utrzymaniem zasilania i znalezieniem "dodatkowej wody" do nawodniania upraw przed jesiennymi zbiorami.

Synoptycy ostrzegają, że takie warunki mogą potrwać aż do września. Obecna fala upałów spowodowana jest przez silny subtropikalny wyż znajdujący się nad zachodnim Pacyfikiem, a wyższa temperatura utrzymuje się od ponad dwóch miesięcy. Dodatkowo, od lipca opady deszczu w dorzeczu Jangcy są o około 45 proc. niższe niż normalne. Jangcy "obsługuje" około jednej trzeciej ludności kraju (w Chinach mieszka około 1,4 mld osób).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | susza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy