W tym wieku kac jest najgorszy
Coraz częściej zaczynasz zauważać, że po imprezie ledwie się ruszasz, a twój organizm zaczyna coraz gorzej tolerować alkohol? Winnym może być twój wiek. Najgorzej mają 29-latkowie.
Potężny kac jest kojarzony z bólem głowy, problemami z koncentracją, osłabieniem, a czasem nudnościami. Głównym tego winowajcą jest etanol, ale nie bez znaczenia są również śladowe ilości metanolu występujące prawie w każdym trunku.
To bardzo toksyczna substancja, jest bazą m.in. płynów do chłodnic. Na jej rozkład organizm potrzebuje znacznie więcej czasu i "wysiłku". Dawka śmiertelna jest 8 razy mniejsza w porównaniu do etanolu.
Jednak też z czasem zauważamy, że mamy coraz mniejszą tolerancję na alkohol, zwłaszcza następnego dnia. Co jest tego przyczyną?
Naukowcy z Wielkiej Brytanii postanowili sprawdzić w jakim wieku człowiek cierpi na największego kaca. Według ich badań, wiek w którym mamy najgorsze syndromy dnia poprzedniego to 29 lat. Wówczas nieprzyjemne objawy po całonocnej imprezie mogą trwać średnio 10,5 godziny.
Kac dlatego trwa tak długo, ponieważ w tym wieku ludzie nadal piją tyle samo, albo nawet więcej, alkoholu jak osoby młodsze.
Jednak związane z wiekiem zmiany są coraz bardziej odczuwalne, a ciało ma coraz większy problem z przetwarzaniem takich samych ilości alkoholu. Zaczyna się zachowywać jak zatkany filtr oleju w samochodzie. Daleko takim nie pojedziemy.
Badania sugerują, że 65 procent 29-latków, którzy pili dzień wcześniej alkohol idą rano do pracy z ciężkimi objawami kaca. Dodatkowo jeden na dziesięciu z nich przyznaje, że pisał w stanie wskazującym SMS-y i wiadomości na portalach społecznościowych, których później bardzo żałował.
Wcześniej naukowcy z Finlandii odkryli, że wypicie mocnej, słodkiej, czarnej kawy neutralizuje objawy kaca.