"Wiedeńczyk" - latający smok z Krakowa

"Wiedeńczyk" jest chyba najbardziej znanym egzemplarzem An-2 w Polsce. Wsławił się ucieczką do Wiednia w 1982 roku. 13 kwietnia 2016 roku słynny An-2 powrócił do Krakowa po zimowym remoncie.

smok
smokINTERIA.PL/materiały prasowe
An-2 "Wiedeńczyk" w smoczym malowaniu
An-2 "Wiedeńczyk" w smoczym malowaniuPaweł KleszczINTERIA.PL/materiały prasowe

An-2 "Wiedeńczyk" to latający eksponat Muzeum Lotnictwa Polskiego. Samolot podczas służby w podkrakowskich Balicach podczas stanu wojennego, wiosną 1982 roku został wykorzystany przez lotników podczas ucieczki do stolicy Austrii, Wiednia.

W dniu 1 kwietnia 1982 r., wykorzystując rutynowy wylot ze skoczkami, oddalili się od lotniska i wylądowali na podkrakowskiej łące. Tam zabrali swoje rodziny i cywilnego kolegę, po czym obrali kurs na południe. Przelecieli przez góry oraz terytorium Czechosłowacji i wylądowali w Wiedniu, gdzie poprosili o azyl polityczny. Do Polski powrócił samolot i jego technik, który nie brał udziału w "spisku" i nie zamierzał pozostawać za granicą.

Od tej pory samolot nosił w jednostce nieoficjalną nazwę "Wiedeńczyk".

W  2007 r. "Wiedeńczyk" obchodził 40-lecie służby. Z tej okazji załoga samolotu z 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego w składzie: Jerzy Antonkiewicz, Zbigniew Chłopecki, Kazimierz Strumiński oraz Karol Bałdyga, przy współpracy z przyjaciółmi z krakowskiego Muzeum Lotnictwa przygotowała projekt oryginalnego okolicznościowego malowania.

Latający smok

Pomysłodawcą i projektantem "smoczej skóry" był znany artysta i historyk lotnictwa Marek Radomski. On także - przy pomocy pracowników dęblińskich Wojskowych Zakładów Lotniczych Nr 3 - przelał swój projekt w rzeczywisty kształt. Po raz pierwszy odnowiony samolot można było podziwiać podczas V Małopolskiego Pikniku Lotniczego w krakowskim Muzeum Lotnictwa Polskiego w czerwcu 2008 roku.

W 2012 roku kończąc swą wieloletnią służbę w barwach lotnictwa Sił Powietrznych (w tym czasie wykonał ponad 15 tysięcy lądowań i spędził w powietrzu ok. 7 tysięcy godziny), przy staraniu wielu sympatyków lotnictwa "Wiedeńczyk" został przekazany Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie - i od tego czasu oczekuje na swój pierwszy lot "cywilny".

An-2 w trakcie zmiany kamuflażu
An-2 w trakcie zmiany kamuflażuINTERIA.PL/materiały prasowe

Remont

- Na początku 2016 roku przeszedł kapitalny remont - wymianę płótna na skrzydłach, przegląd silnika i poszycia kadłuba oraz malowanie. Uzyskał też zezwolenia wymagane do wykonywania lotów (tak zwany resurs płatowca). Prace wykonała firma SC Aeroplan z podwrocławskich Mirosławic, a charakterystycznego smoka namalował autor projektu - mówi Marek Radomski, pracownik Muzeum Lotnictwa Polskiego.

Obecnie dzięki staraniom Fundacji Wiedeńczyk samolot jest utrzymywany w stanie lotnym i można go podziwiać na wielu pokazach lotniczych w całej Polsce.

An-2 o nazwie własnej "Wiedeńczyk" na lotnisku w Pobiedniku
An-2 o nazwie własnej "Wiedeńczyk" na lotnisku w Pobiedniku
An-2 o nazwie własnej "Wiedeńczyk" na lotnisku w Pobiedniku
An-2 o nazwie własnej "Wiedeńczyk" na lotnisku w Pobiedniku
+5
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas