Każdego dnia Gangesem spływa do oceanu nawet 3 miliardy cząstek mikroplastiku
Grupa naukowców badająca przepływ plastiku w oceanie odkryła właśnie porażające ilości cząsteczek mikroplastiku, jakie największa rzeka w południowej Azji dostarcza do oceanu każdego dnia.
Naukowcy przekalkulowali, że Ganges i dwa okoliczne ciągu wodne są odpowiedzialne za wrzucanie do Oceanu Indyjskiego 3 miliardów mikrocząsteczek plastiku każdego dnia. Badania zostały przeprowadzone jako część projektu National Geographic o nazwie Sea to Source, którego celem jest prześledzenie, w jaki sposób możliwe jest ograniczenie zanieczyszczenia oceanów. W grudniu zespół pracujący nad tym projektem opublikował takie detale swoich prac, np. to, jak daleko są w stanie popłynąć Gangesem oznaczone butelki plastikowe, a dziś poznaliśmy kolejne szczegóły.
Wykorzystując swoje wcześniejsze eksperymenty badacze przeprowadzili coś, co nazywają pierwszym śledztwem mikroplastikowej obfitości w rzece Ganges, zbierając próbki z 10 miejsc, zarówno w porze przed-, jak i pomonsunowej. W laboratorium brytyjskiego University of Plymouth przeanalizowali zebrane próbki, żeby przekonać się, że 72% z tych przedmonsunowych zawierało mikroplastik, którego cząsteczki mierzyły poniżej 5 mm, a w przypadku pomonsunowych było to 62% próbek. Ponad 90% całego mikroplastiku były to włókna powszechne w ubraniach, jak akryl oraz sztuczny jedwab.
Ganges to ogromna rzeka o długości 2700 km, która ma swoje źródła w Himalajach, przepływa przez Indie i Bangladesz, a następnie uchodzi do Zatoki Bengalskiej, będącej częścią Oceanu Indyjskiego. Po drodze łączy się też z rzekami Brahmaputra oraz Meghna, więc naukowcy wzięli pod uwagę wszystkie trzy rzeki i okazało się, że łącznie dostarczają do oceanu od miliarda do 3 miliardów cząsteczek mikroplastiku każdego dnia. A że to dorzecze jest jednym z najgęściej zaludnionych na świecie, to jest źródłem wody - pełnej plastiku - dla 655 mln osób.
Z badań dowiadujemy się też o różnych miejscach rzeki, które są narażone na szczególne zanieczyszczenie, a pod uwagę wzięto tereny reprezentujące obszary wiejskie, miejskie, rolnicze, turystyczne i religijne. Największe ilości znaleziono u ujścia rzeki w Bangladeszu, gdzie koncentracja była cztery razy wyższa niż u źródeł. - Wiemy, że źródła są kluczowym źródłem mikroplastiku w oceanie. Ale informacje jak te pomagają nam zidentyfikować kluczowe źródła i ścieżki mikroplastiku i na tej podstawie podjąć interwencje. Z tego rodzaju dowodami możemy dokonać postępu w zakresie rozsądniejszego korzystania z plastiku i uniknąć wielu niepotrzebnych skażeń środowiska - tłumaczy profesor Richard Thompson, współautor badań.
GeekWeek.pl/