Mają prawdopodobnie najlepszą pracę na świecie

Czy można zarabiać ogromne pieniądze za pławienie się w luksusie i pstrykanie zdjęć? Okazuje się, że tak, a niżej przedstawiona parka ma prawdopodobnie najlepszą pracę na świecie.

Jack i Lauren przy pracy / @doyoutravel
Jack i Lauren przy pracy / @doyoutravelInstagrammateriały prasowe

Poznajcie Jacka Morrisa i Lauren Bullen. On ma 27 lat, ona 25. Jeszcze kilka lat temu pochodzący z okolic Manchesteru Jack był czyścicielem dywanów i nic nie zapowiadało, że zostanie jednym z najważniejszych blogerów w branży turystycznej.

Milionowa społeczność w sieci

Jacka i Lauren połączyła pasja do podróży i chęć pokazania świata internautom. On zaczął sześć lat temu od zakupienia biletu do Bangkoku, ona od robienia zdjęć w swojej ojczystej Australii. Grono ich odbiorców w sieci systematycznie rosło. Dziś - obserwujących ich czytelników można liczyć w... milionach.

Parka poznała się podczas pracy na Fidżi. Szybko wpadli sobie w oko. Uczucie było na tyle silne, że kiedy Jack zaprosił Lauren na Bali, gdzie się przeprowadził, ta przystała na propozycję. W ubiegłym roku para się zaręczyła.

Tyle o uczuciach, przejdźmy do biznesu. Po połączeniu sił ich potencjał dla klientów uległ wzmocnieniu. Dziś przemierzają świat, zwiedzając najbardziej luksusowe kurorty globu, nie płacąc za nic złamanego centa.

Tysiące dolarów za publikację

To oni są opłacani za publikowanie zdjęć i rekomendowanie miejsc, które warto odwiedzić. Mało tego, za każdy post promocyjny publikowany na blogu Do You Travel para inkasuje ponoć 9000 dolarów, a stawka minimalna za ich usługi to 3000 "zielonych".

I niech nam ktoś powie, że podróże nie kształcą, a praca marzeń nie istnieje. Właśnie taką znaleźliśmy! Zobaczcie sami, jak "tyrają" Lauren i Jack.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas