Paranienormalni wyruszają na podbój Pomorza

Po niezwykle udanej pomorskiej premierze programu "Żarty się skończyły" Kabaret Paranienormalni powraca na Pomorze z kolejnymi skeczami, tym razem w ramach trasy Baltic Tour 2013.

Kabaret Paranienormalni szykuje się na podbój Pomorza!materiały prasowe

Baltic Tour 2013 to wyjątkowa nadmorska trasa Paranienormalnych. Między 19 lipca a 9 sierpnia Kabaret odwiedzi największe bałtyckie kurorty, wielkie amfiteatry i małe miejscowości wypoczynkowe.

Paranienormalni zawitają m.in. do: Dźwirzyna, Rewalu, Międzyzdrojów, Ustroni Morskich, Mrzeżyna oraz Świnoujścia. Trasę zakończy występ w Sopocie, w którym w czerwcu tego roku Kabaret miał okazję prowadzić festiwal TOP Trendy 2013.

Spektakle Paranienormalnych nad morzem są już stałym elementem wypoczynkowych atrakcji. Paranienormalni wpisali się w bałtycki krajobraz i, jak sami twierdzą, są "równie kultowi jak smażalnie ryb, maszyny do wyławiania maskotek, a obecność na występie jest obowiązkowa niczym zjedzenie gofra z bitą śmietaną".

Podczas Baltic Tour 2013 widzowie zobaczą dobrze znane, jak i zupełnie nowe skecze oraz postacie. Pomorska publiczność pozna dalsze, dotąd nieznane losy "Jacka Balcerzaka i doktora Prozaka".

W ramach Baltic Tour 2013 pojawi się także premierowy skecz o najtańszych liniach lotniczych, napisany na podstawie doświadczeń Paranienormalnych nabytych podczas lotów do Anglii, oraz zupełnie nowa odsłona popularnego skeczu z udziałem Mariolki.

W programie także skecz "Pralnia", który zdobył uznanie widzów na tegorocznym kabaretonie w Opolu, a także mnóstwo improwizacji i wspólnej zabawy z publicznością. Spektakle trwać będą około dwóch godzin a zakończone będą spotkaniami z fanami.

- Jesteśmy podbudowani ostatnimi sukcesami i wypoczęci. Mamy nowe pomysły, a co najważniejsze ciągle nam się chce. Mamy zamiar pokazać pomorskiej publiczności oraz polskim wczasowiczom Paranienormalnych w najwyższej formie - zapowiada Robert Motyka.

Kabaret nie ujawnia, czy podczas Baltic Tour 2013 pojawi się bijący rekordy popularności Kryspin.

- Zapytam Kryspina, może się zgodzi - mówi Igor Kwiatkowski.