Wyjątkowa kapsuła czasu YouTube. Podziel się fragmentem swojego życia

10 lat temu słynny twórca filmowy Ridley Scott zaprosił użytkowników serwisu YouTube do dzielenia się wideo dokumentującym jeden dzień życia, konkretniej 24 lipca 2010 roku, aby wspólnie stworzyć wyjątkowy film.

Chodziło o dokument powstający w formule crowdsourcingu, a pomysł bardzo przypadł internautom do gustu, bo udało się zgromadzić w ten sposób aż 80 tysięcy klipów i nakręcić film o łącznej długości 95 minut zatytułowany Life in a Day. Teraz, 10 lat później, twórcy wracają z takim samym pomysłem, dlatego zachęcają wszystkich do nakręcania krótkiego wideo 25 lipca tego roku, aby mógł powstać sequel. Nie ma tu znaczenia, czy nasz dzień jest zupełnie zwykły, czy też może super ekscytujący, producenci wykonawczy Ridley Scott i Kai Hsuing oraz reżyser Kevin Macdonald chcą tylko autentyczności. 

Reklama

YouTube opublikował już listę wymagań, które chętni muszą spełnić, na której znajdziemy choćby zgodę od wszystkich osób, które znalazły się w filmie i można je zidentyfikować na podstawie wizerunku czy głosu. Co więcej, klipy nie mogą zawierać żadnych cech, np. muzyki, chronionej prawem autorskim, ale przede wszystkim twórcy i platforma wideo proszą o jedno, a mianowicie przestrzeganie prawa. Przypominamy, że Life in a Day 2010 zadebiutował na festiwalu filmowym Sundance Film Festival 27 stycznia 2011 i w tym samym roku był do obejrzenia na YouTube, gdzie sięgnęło po niego ponad 16 mln użytkowników. Czy tak samo będzie z drugą częścią? Czas pokaże, ale twórcy poinformowali, że postprodukcja zajmie 5 miesięcy i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to efekty zobaczymy na kolejnym Sundance. Jeśli jesteście zainteresowani udziałem, to zapraszamy .

Źródło: GeekWeek.pl/YouTube

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama