Co 10 sekund pojawia się nowy wirus atakujący Androida
Urządzenia mobilne z systemem Android z miesiąca na miesiąc są coraz bardziej zagrożone. Eksperci ds. bezpieczeństwa wykryli w trzecim kwartale 2017 roku ponad 810 965 nowych plików będących przykładami złośliwego oprogramowania. Stanowi to wzrost o około 17 proc. w porównaniu z drugim kwartałem.
W tym roku analitycy G DATA odkryli już łącznie 2 258 387 nowych odmian złośliwego oprogramowania. Co istotne, w tym samym kwartale, ale w 2016 r. liczba zagrożeń dla systemu Android była aż o 21 proc. niższa (wynosiła 668 656). Eksperci prognozują wystąpienie około 3 500 000 nowych odmian szkodliwego oprogramowania dla systemu Android w całym roku.
"Pojawiające się incydenty związane z bezpieczeństwem wymagają ciągłej pracy nad oprogramowaniem antywirusowym i udoskonalaniem produktu" - mówi Robert Dziemianko z G DATA. "Dziura KRACK WLAN czy luki w zabezpieczeniach Blueborne i Gooligan to tylko niektóre z zagrożeń" — dodaje ekspert.
Google zwykle reaguje szybko na wszystkie incydenty i publikuje odpowiednie aktualizacje. Faktem jednak jest, że według statystyk, około 21 proc. użytkowników Androida ma zainstalowany system w wersji 7.0, który ma już ponad rok. Najnowsza wersja Androida jest w tej chwili prawie nieużywana, a luki w zabezpieczeniach i problemy są cały czas odkrywane. Konieczne jest podjęcie stosownych kroków przez producentów smartfonów. W przypadku wielu urządzeń wszelkie aktualizacje muszą być dostosowane do zmodyfikowanego systemu operacyjnego producenta sprzętu. Często nie jest jasne, czy aktualizacja konkretnego urządzenia będzie dostępna. W większości przypadków mijają tygodnie, a nawet miesiące, zanim zostanie opublikowana.