Potraktowali Nocną Straż Rembrandta rozpuszczalnikiem

Słynne dzieło Nocna Straż znajdujące się w muzeum narodowym w Amsterdamie zostało potraktowane rozpuszczalnikiem, w wyniku czego usunięta została wierzchnia warstwa. Ale spokojnie, choć brzmi do makabrycznie, jest elementem renowacji dzieła. Zespół profesjonalistów usuwa werniks, czyli powłokę, swego rodzaju lakier zabezpieczający obraz. Zostanie położona nowa warstwa, aby zabezpieczyć dzieło na kolejne dekady.

Trwają prace nad kolejną fazą Operacji Night Watch Rijksmuseum, czyli największego projektu badawczego i restauracyjnego, jaki dotychczas przeprowadzono na dziele Nocna Straż Rembrandta z 1642 r. Zespół ośmiu konserwatorów rozpoczął usuwanie werniksu, czyli powłoki, którą nakłada się na obrazy, aby nadać jej jednolite wykończenie i zapewnić ochronę przed działaniem światła słonecznego, wilgoci, czy zwykłym roztarciem koloru. 

Usuwanie werniksu rozpuszczalnikiem. "Bardzo szaro i matowo"

Istniejąca obecnie warstwa werniksu została nałożona w latach 1975-76. Jak przekazali przedstawiciele muzeum, tymczasowo farba będzie wyglądała "bardzo szaro i matowo" podczas renowacji, ale ostatecznie odzyska swój blask.

Reklama

- Po latach starannych badań opracowaliśmy ukierunkowany plan obróbki warstw werniksu i farby w The Night Watch  - powiedział zespół w nagraniu wideo. - Do usunięcia starego werniksu stosujemy specjalną technikę: włókninę przygotowaną z odmierzoną ilością rozpuszczalnika. Zaletą tej techniki jest to, że na obrazie wymagane jest mniej działań mechanicznych. Kładziesz chusteczkę na powierzchni i przez 60 sekund pozwalasz rozpuszczalnikowi działać. Wszelkie pozostałości werniksu na powierzchni obrazu zostaną usunięte pod mikroskopem za pomocą wacików i innych metod.

- Początek renowacji jest ekscytujący. Usunięcie werniksu ujawni  pełną wydarzeń historię The Night Watch - powiedział Taco Dibbits, dyrektor generalny Rijksmuseum i dodał, że "będzie to wyjątkowe doświadczenie dla publiczności, aby śledzić ten proces z bliska". Wszelkie czynności prowadzone są bowiem w specjalnie zaprojektowanej szklanej komorze w Galerii Honorowej Rijksmuseum na oczach publiczności. Pracujące przy obrazie olejnym o wymiarach 363 × 437 cm osoby noszą specjalne ubrania i maski ochronne, a renowację wykonują z umocowanym przed płótnem mikroskopem.

Pierwsza faza Operation Night Watch rozpoczęła się w 2019 r.

Wówczas chemicy z Uniwersytetu Amsterdamskiego odkryli, w jaki sposób Rembrandtowi udało się ozdobić obraz złotymi detalami, a także inne sekrety, jak np. obecność arsenu i siarki w ubraniach Van Ruytenburcha. Operacja Nocna Straż to współpraca kilku instytucji, w tym Agencji Dziedzictwa Kulturowego Holandii (RCE), Uniwersytetu Technicznego w Delfcie (TU Delft), Centrum Medycznego Uniwersytetu Amsterdamskiego (AUMC) i Narodowej Galerii Sztuki w Waszyngtonie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rembrandt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy