Amerykanie odpowiadają Rogozinowi
Amerykańska agencja kosmiczna NASA i firma United Launch Alliance (ULA) ustosunkowały się do wypowiedzi wicepremiera Federacji Rosyjskiej Dimitriego Rogozina na temat użytkowania silników RD-180 i przyszłości ISS.
Rogozin powiedział, że dostawy RD-180 do USA będą kontynuowane, ale pod warunkiem, że silniki te nie będą używane do wynoszenia satelitów wojskowych. Rogozin zagroził też, że Rosja może nie przedłużyć swojego zaangażowania w projekt ISS po 2020 roku, bo chce przekierować środki na nią przeznaczane na inne projekty kosmiczne. Wypowiedzi Rogozina miały charakter półoficjalny – były przekazywane przez media społecznościowe i doniesienia rosyjskich mediów.
Oświadczenie NASA
„Współpraca w przestrzeni kosmicznej była wizytówką relacji amerykańsko-rosyjskich, nawet w szczycie Zimnej Wojny, najlepiej jednak widoczną w czasie ostatnich 13 lat ciągłej obecność człowieka na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Prace na ISS trwają w niezakłócony sposób, w tym również planowany na dzisiaj w nocy powrót załogi i spodziewany w ciągu kilku tygodni start nowej. Jak na razie nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej informacji od Rządu Rosji o jakichkolwiek zmianach odnoście naszej współpracy”. Odpowiedź NASA ma charakter dyplomatyczny i sprowadza się do niekomentowania doniesień medialnych, i odnoszenia się tylko do oficjalnych pism urzędowych. Wypowiedzi Rogozina i Ostapenki, szefa Roskosmosu, można na razie rozpatrywać w charakterze gróźb, ale eskalacja napięcia USA/UE – Rosja, może doprowadzić do sytuacji, w której Rosja faktycznie podejmie kroki uderzające w wykorzystanie silników RD-180 przez Amerykanów lub w przyszłość ISS. Choć w przypadku tej ostatniej, wieloletnia skala planowania pozwala wycofanie się z własnych postanowień.
Oświadczenie ULA „ULA, i nasz rosyjski dostawca, NPO Energomasz, nie zostaliśmy poinformowani o żadnych ograniczeniach. Aczkolwiek, jeśli ostatnie doniesienia prasowe są prawdziwe, oznacza to, że nieodpowiedzialne działania firmy SpaceX spowodowały niepotrzebne zamieszanie, zagroziły funkcjonowaniu amerykańskich satelitów wojskowych, i podważyły przyszłość Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Mamy nadzieję, że w najbliższych miesiącach nasze dwa narody rozpoczną konstruktywne rozmowy i szybko rozwiążą problem. ULA, i nasi klienci związani z Departamentem Obrony, zawsze jesteśmy przygotowani na wypadek zakłóceń w dostawach. ULA posiada dwa typy rakiet nośnych mogących spełnić potrzeby wszystkich naszych klientów. Posiadamy także dwuletni zapas silników, który pozwala nam na płynne przejście na rakiety Delta, których silniki produkowane są całkowicie w USA”. ULA wykorzystała wypowiedź Rogozina do ataku na SpaceX, który to jest w sporze sądowym z rządem USA. Jego sednem jest przyznanie ULA bez przetargu kolejnego kontraktu na wynoszenie ładunków dla Sił Powietrznych USA. Złożenie pozwu przez SpaceX poskutkowało kilkudniowym zakazem importu RD-180 do USA.