Chiny przeznaczą miliard dolarów na rozwój Beidou
Chiny zamierzają zainwestować ponad miliard dolarów w rozwój zastosowań systemu Beiodu.
Od 15 do 17 maja w Chinach trwała 4. Chińska Konferencja Nawigacji Satelitarnej, pod zbiorczym tytułem "Zastosowania Beidou - szanse i wyzwania".
Starszy inżynier Yang Qiangwan z Chińskiego Biura Nawigacji Satelitarnej powiedział, że jeszcze do 2015 roku Chiny zamierzają przeznaczyć około 1,3 mln dol. na rozwój zastosowań Beidou w przemyśle, dodając, że "sektory powiązane z Beidou wchodzą teraz w fazę szybkiego rozwoju".
Według danych rząd Chin zainwestował do tej pory około 3,5 mld renmibi (około połowy wspomnianej kwoty) w stymulację zastosowań Beidou. Chodzi na przykład o odbiorniki montowane we wszystkich autokarach turystycznych i pojazdach przewożących materiały niebezpieczne w 9 prowincjach. Co więcej, Beidou w postaci nawigacji samochodowej wchodzi w fazę produkcji masowej i stopniowo będzie w wkraczał na rynek konsumencki. Tylko w prowincjach Jiangsu, Guangdong, Jiangxi i Hunan użytkowanych jest ponad 1000 terminali.
Po 2014 roku ma zostać uruchomiony system ratownictwa morskiego korzystający z Beidou. Ran Chengqi, rzecznik Chińskiego Biura Nawigacji Satelitarnej powiedział, że Beidou odegrał znaczącą rolę w niesieniu pomocy ofiarom trzęsienia ziemi z 20 kwietnia. Inny podany przykład dotyczył akcji pojmania w Laosie Naw Khama - przywódcy grupy przestępczej która zabiła 13 chińskich marynarzy na rzece Mekong w 2011 roku. Ujęto go dzięki systemowi Beidou i stracono w lutym 2013 roku.
Nadzieje rządu Chin są podobne jak Komisji Europejskiej w stosunku do Galileo. Decydenci liczą, że rozwój zastosowań globalnej nawigacji satelitarnej przyczyni się do wzrostu gospodarczego w różnych dziedzinach gospodarki. Według ekspertów chińskich, rynek Beidou ma być wart około 35 mld dol.
Hubert Bartkowiak