Globalne ocieplenie zagraża źródłom żywności na świecie

Rosnące stężenie dwutlenku węgla w atmosferze zagraża źródłom żywności na świecie. Jeżeli nic się nie zmieni, to wkrótce jeszcze więcej osób będzie umierać z powodu niedoborów cynku i żelaza.

Naukowcy z Harvardu ostrzegają, że jeżeli koncentracja dwutlenku węgla w atmosferze osiągnie poziom prognozowany na 2050 r., w roślinach uprawnych będzie jeszcze mniej cynku i żelaza. A to z kolei pociągnie za sobą jeszcze więcej ofiar śmiertelnych. Obecnie na świecie aż 2 mld osób cierpią na niedobory cynku i żelaza, co przyczynia się co śmierci aż 63 mln osób rocznie.

Rosnąca koncentracja CO2 w atmosferze prowadzi do wyraźnego zubożenia roślin w składniki odżywcze. Naukowcy z Harvardu przebadali 41 odmian zbóż i roślin strączkowych uprawianych metodą FACE (na otwartych przestrzeniach ze sztucznie dodanym dwutlenkiem węgla) w USA, Japonii i Australii. Przy zwiększeniu poziomu CO2 do 546-586 części na milion doszło do znaczącej redukcji cynku, żelaza i białka w ziarnach zbóż. W przypadku pszenicy było to o ponad 9 proc. mniej niż u roślin uprawianych w normalnych warunkach.

Naukowców zaskoczyło to, że w niektórych odmianach ryżu spadek zawartości cynku i żelaza był znacznie mniejszy niż w innych. Oznacza to, że możliwe jest wyhodowanie gatunku ryżu, który będzie miał zwiększoną odporność na skoki CO2 w atmosferze.

Najprawdopodobniej jednak nawet to nie uchroni nas przed dodatkowym nawożeniem ziemi uprawnej cynkiem i żelazem oraz zwiększonym spożyciem przez ludzi suplementów diety uzupełniających niedobory mikroelementów.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: globalne ocieplenie | emisja CO2 | rośliny | żywność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy