Homo erectus umieli mówić?

Starożytni hominini mogli pływać po morzach i odkrywać nowe lądy. To prawdopodobnie świadczy o tym, że umieli się ze sobą komunikować.

Powszechnie uważa się, że język powstał wraz z naszym gatunkiem około 300 000 lat temu, chociaż istnieją pewne dowody świadczące o tym, że już neandertalczycy umieli mówić. Teraz pojawiły się sugestie, że prymitywny język mógł powstać znacznie wcześniej.

Gatunek Homo erectus wyewoluował około 1,9 mln lat temu w Afryce. 500 000 lat temu hominidy te wyszły z Czarnego Lądu, docierając do południowej Europy, Chin, a nawet kilku indonezyjskich wysp.

Skamieniałości pokazują, że starożytne hominidy dotarły do Jawy około miliona lat temu, a niektórzy sugerują, że jeszcze dalej - do brzegów wyspy Flores. Homo floresiensis to prawdopodobnie Homo erectus zaadaptowany do nowych warunków.

- Morza i oceany nigdy nie były barierą dla Homo erectus. Gatunek ten podróżował po całym świecie, nawet na wyspę Flores, pokonując jeden z najsilniejszych prądów oceanicznych na świecie. Było to zamierzone - powiedział Daniel Everett, który przedstawił nową teorię o Homo erectus.

Zdaniem naukowca, aby hominini mogli pokonać burzliwe wody wokół Indonezji, musieli zbudować statki i skoordynować wiosłowanie. A to nie byłoby możliwe bez wykształcenia jakiegoś prostego języka. Chociaż niektórzy uważają, że nawet zwykłe chrząknięcia byłyby wystarczające, inni przekonują, że forma komunikacji musiałaby być bardziej zaawansowana.

Niestety, nie ma żadnych dowodów potwierdzających nową teorię.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: hominin | Homo erectus | człowiekowate
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy