Kolejna asteroida zbliży się do Ziemi
Astronomowie wykorzystujący teleskop PAN STARRS odkryli nową asteroidę, która zbliży się wkrótce do Ziemi na odległość zaledwie 488 tysięcy kilometrów. Obiekt oznaczony jako 2015 TB145 został wypatrzony po raz pierwszy 10 października bieżącego roku, a przejdzie ekstremalnie blisko Ziemi już 31 października.
Wielkość tego ciała niebieskiego jest szacowana na 280 do 620 metrów i gdyby było ono na kursie kolizyjnym z Ziemią, zderzenie wywołałoby nie lada kataklizm. Na szczęście wyliczenia astronomów wskazują na to, że 2015 TB145 minie nas o około 480 tysięcy kilometrów.
Biorąc pod uwagę, że czas od wykrycia tej całkiem przecież sporej kosmicznej skały do jej przelotu w pobliżu naszej planety to jedynie tygodnie, ewentualna kolizja byłaby trudna do uniknięcia. Można by się było jedynie przygotować, zarządzając masowe ewakuacje ludności z obszarów zagrożonych zniszczeniem lub zalaniem. Zapewne spróbowano by też metody rosyjskiej z bombardowaniem nuklearnym, ale to by było właściwie na tyle jeśli chodzi o nasze możliwości obrony w tak krótkim czasie. Trzeba przyznać, że ten przypadek można traktować jako dzwonek ostrzegawczy dla całej ludzkości.
Dla astronomów amatorów bliski przelot asteroidy 2015 TB145 to okazja do nietypowych obserwacji. Posiadacze teleskopów z większą światłosiłą mogą spróbować namierzyć obiekt. Powinien być znacznie jaśnejszy podczas perygeum. Eksperci zwracają uwagę, że tak duża asteroida może mieć towarzystwo i nie wykluczone, że powierzchnia Księżyca zostanie ostrzelana. To jeszcze jeden powód, aby skierować obiektywy w kierunku Księżyca, tym razem w oczekiwaniu na jasne błyski po zderzeniach.