Lufthansa przekazuje samolot “Robert Koch” przeznaczony do ewakuacji chorych na Ebolę

Ponad 700 pracowników Lufthansy zgłosiło się na wolontariuszy do załóg rejsów niosących pomoc humanitarną, przewożących na pokładzie unikalny sprzęt medyczny.

Minister Spraw Zagranicznych Niemiec, dr Frank-Walter Steinmeier, oraz minister zdrowia Hermann Gröhe w imieniu niemieckiego parlamentu zaakceptowali rachunek za pierwszą na świecie maszynę ewakuacyjną do transportu oraz leczenia pacjentów chorych na Ebolę. Prezes Zarządu i Dyrektor Generalny Lufthansy, Carsten Spohr, przekazał Airbusa A340-300 do pełnienia nowej roli w czwartek 27 listopada w Berlinie. Na prośbę niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Lufthansa Technik kilka ostatnich tygodni spędziła na przekształcaniu pasażerskiej maszyny o nazwie "Villingen-Schwenningen", aby mogła być ona wykorzystywana w tej wyjątkowej misji humanitarnej. Pod nową nazwą "Robert Koch" służy teraz jako jedyny na świecie samolot ewakuacyjny dla zarażonych pacjentów.

Reklama

W przeciwieństwie do mniejszej maszyny, która do tej pory była sporadycznie dostępna, A340 zapewnia kompleksową i intensywną opiekę na pokładzie. Lufthansa Group była w stanie szybko podołać tak skomplikowanej technicznie operacji, dostarczając w krótkim czasie samolot wykonujący rejsy międzykontynentalne i odpowiadający szczególnym wymaganiom projektu. Jako globalny lider w lotniczych technologiach, Lufthansa Technik posiada także duże doświadczenie w instalowaniu szerokiej palety niestandardowych wnętrz kabin pokładowych dla rządów, VIPów oraz sektora biznesowego. Wykonana została także ekspertyza budowy i instalacji specjalnej kabiny izolacyjnej na pokładzie.

Przebudowa samolotu, która rozpoczęła się 17 listopada w Hamburgu, została przeprowadzona w partnerstwie z Instytutem Roberta Kocha (RKI). W środkowej i tylnej części szerokokadłubowej konstrukcji, fotele pasażerskie, kuchnia, toalety i schowki bagażowe zostały usunięte, aby zapewnić miejsce dla kabiny izolacyjnej dla pacjentów, otoczonej hermetycznym namiotem pod ciśnieniem. W jej wnętrzu lekarze mogą zapewnić pacjentom intensywną opiekę i leczenie podczas transportu, pozostając w pełni zabezpieczonymi przed zakażeniem. Dwa zewnętrzne namioty ciśnieniowe służą jako strefy buforowe, aby kabina lecznicza mogła być bezpiecznie instalowana i demontowana. Na przodzie pokładu zamontowano 19 foteli pasażerskich dla lekarzy, sanitariuszy z RKI, techników namiotu izolacyjnego oraz inżyniera Lufthansy.

W krótkim czasie ponad 700 pilotów oraz personelu pokładowego, zgłosiło się na wolontariuszy załogi pokładowej projektu humanitarnego "Robert Koch", którego realizacja wstępnie planowana jest na 6 miesięcy.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy