Naukowcy zrekonstruowali twarz egipskiej mumii

​Naukowcy zrekonstruowali twarz młodego chłopca, który zmarł w okolicach 50 r.p.n.e.

Młody chłopiec zachorował najprawdopodobniej na zapalenie płuc i zmarł w wyniku powikłań zdrowotnych. Jego maleńkie ciało zostało przygotowane do mumifikacji i pochówku - usunięto niektóre narządy, a szczątki owinięto szczelnie lnianym materiałem. Z przodu natomiast przyczepiono coś, co naukowcy nazywają portretem mumii.

Tworzenie portretów mumii było częścią popularnych tradycji niektórych Egipcjan w czasach grecko-rzymskich - mniej więcej od I do III wieku naszej ery. Zespół naukowców z Austrii i Niemiec zeskanował ciało chłopca i stworzył cyfrową rekonstrukcję jego twarzy.

Wyniki analiz pokazują, że portret jest dość dokładny, z wyjątkiem jednego aspektu - artysta nadał młodzieńcowi wygląd starszego chłopca niż 3- lub 4-letniego.

"Portret ukazuje nieco "starsze" cechy, które mogły być rezultatem ówczesnej konwencji artystycznej" - czytamy w raporcie.

Nie wiadomo, czy była to cecha wspólna wszystkich egipskich artystów, którzy celowo "postarzali" młode osoby. Z ok. 1000 odzyskanych portretów mumii z grecko-rzymskiego Egiptu, tylko ok. 100 jest nadal przymocowanych do mumii. To pierwszy raz, gdy dokonano rekonstrukcji twarzy mumii i porównano go z jej portretem.

Mumia o długości ok. 78 cm, która pochodzi z ok. 50 r.p.n.e., znajduje się obecnie w Muzeum Egipskim w Monachium.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mumia | Archeologia | Egipt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy