RMF 24: Komórki nowotworowe są zaraźliwe

Podobnie, jak bakterie czy wirusy, komórki nowotworowe mają potencjał zarażania zdrowych komórek i w związku z tym rozprzestrzeniania choroby nowotworowej - przekonują naukowcy z Uniwersytetu Delaware. Wyniki ich badań, opisane na internetowej stronie czasopisma "Journal of Cell Science" wskazują, że komórki rakowe mogą bezpośrednio oddziaływać na sąsiadujące z nimi komórki zdrowe i zmieniać je w niekorzystny dla nas sposób.

Naukowcy wiedzą o tym, że komórki nowotworowe wydzielają pewne substancje, które przyczyniają się do utworzenia w otoczeniu guza nowotworowego tak zwanego mikrośrodowiska. Choć wiadomo, że obecne w tym mikrośrodowisku komórki i substancje mają swój udział w procesach sterujących rozwojem choroby nowotworowej, nie było jasne, czy oddziałują też na komórki zupełnie zdrowe. Okazuje się, że tak.

Badacze z Uniwersytetu Delaware stworzyli w laboratorium trójwymiarowy model, w której hodowali obok siebie kultury komórek zdrowych i chorych. Okazało się, że komórki rakowe wydzielają enzym - proteazę - która rozkłada białko - kadherynę E - odpowiedzialną za sterowanie procesami przylegania komórek normalnych. Proteaza uwalnia wystające na zewnątrz komórki fragmenty kadheryny E do przestrzeni międzykomórkowej, gdzie wchodzą w reakcje z receptorami nabłonkowego czynnika wzrostu (EGFR) normalnych komórek i "zarażają" te komórki chorobą nowotworową.

"W surowicy krwi chorych na raka osób dorosłych zauważa się wysoki poziom tych oddzielonych fragmentów kadheryny E, oznaczanych jako sE-cad" - mówi współautorka pracy, dr Pratima Patil. "Wyniki naszych badań wskazują, że komórki nowotworowe mogą zmodyfikować normalne komórki nabłonkowe, rozbić ich komórkową architekturę, by potem użyć ich jako "wspólników" do rozprzestrzeniania choroby" - dodaje.

Jak podkreśla profesor Ayyappan Rajasekaran, to pierwszy przypadek, kiedy udało się potwierdzić, że komórki nowotworowe mogą wzbudzić mechanizmy nowotworowe w zdrowych komórkach. "Jak bakterie i wirusy, komórki nowotworowe mają zdolność zarażania zdrowych i w ten sposób rozprzestrzeniania choroby" - tłumaczy.

Odkrycie pomoże w dalszych badaniach onkologicznych, tworzeniu nowych metod diagnostyki i terapii chorób nowotworowych. Autorzy pracy zapowiadają, że będą szukać odpowiedzi na pytanie, czy obniżenie poziomu cząsteczek sE-cad w organizmie pacjentów zwiększy szanse ich skutecznego wyleczenia.

Reklama

Grzegorz Jasiński



Informacja własna

RMF24.pl
Dowiedz się więcej na temat: Nowotwór
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy