W Egipcie odkryto fragmenty starożytnej twierdzy
W Egipcie odkryto ruiny starożytnej fortecy z XXVI dynastii, ostatniej, w której rządzili rdzenni Egipcjanie, zanim Persowie podbili kraj w 525 r.p.n.e.
Archeolodzy odkryli fragment twierdzy z cegły mułowej, w tym wież północno-wschodniej i południowo-wschodniej, na stanowisku Tell El-Kedwa w prowincji Synaj Północny. Wcześniej w tym regionie wykopano ścianę cytadeli wojskowej, ale budowla okazała się tak duża, że jej odkrycie zajęło 10 lat.Odkryta twierdza jest uważana za jedną z najstarszych odkrytych w Egipcie. Jej lokalizacja nie jest przypadkowa, bo ukształtowanie terenu sprzyjało budowie tego typu konstrukcji.Mury fortecy mają prawie 7 m grubości, a dostępu do kompleksu strzeżono z 4 wież. Nowsze twierdze budowane w kolejnych stuleciach były jeszcze lepiej chronione, bo ściany miały po 11 m szerokości i aż 16 wież.W starożytnej cytadeli odkryto także szereg podniszczonych artefaktów, m.in. narzędzi i ceramiki. Archeolodzy ujawnili także obecność starożytnego wejścia do fortecy w postaci bocznej bramy. Odkryto także prawie 85-metrową ścianę po południowej stronie twierdzy i pozostałości domów w zachodniej części twierdzy. Jeden z nich miał amulet z imieniem króla Psamtika I, który zjednoczył kraj i założył XXVI dynastię. To właśnie na tej podstawie oszacowano wiek kompleksu.Wykopaliska archeologiczne ujawniły ślady poważnego ataku na twierdzę. Nie wiadomo jednak, kto był inicjatorem konfliktu.