Wodne ściany statków kosmicznych nadzieją na dalekie wyprawy
NASA ma pomysł na rozwiązanie jednego z największych problemów związanych z podróżami kosmicznymi - podtrzymywania życia. Na czym polega koncepcja Wodnych Ścian?
Ludzie nie są przystosowani do dalekich wypraw kosmicznych. Jesteśmy podatni na negatywne skutki braku grawitacji i nieodpowiednią dietę. Proponowane rozwiązania są zazwyczaj niezwykle skomplikowane i kosztowne. Z ciekawą inicjatywą wyszła jednak NASA. Projekt o nazwie Water Walls (Wodne Ściany) lub Highly Reliable and Massively Redundant Life Support Architecture zakłada wbudowanie w kadłub statku modułów, które zajmą się tym, co na Ziemi robi za nas Matka Natura.
Zaawansowane technologicznie maszyny miałyby zastąpić sześciokątne zbiorniki z tworzywa sztucznego, wbudowane w ściany statku. W zależności od funkcji danego typu modułu znalazłyby się w nim filtry, bakterie, glony lub membrany. Te oczyszczą wodę, wyprodukują pokarm i zamienią dwutlenek węgla w tlen. Wszystko odbędzie się w cyklach.
Modułowe pojemniki mogłyby tworzyć zewnętrzne ściany statku, zapewniając ochronę przed promieniowaniem i rozpraszaniem ciepła. Nawet pojedyncze awarie nie stanowiłyby problemu, ponieważ zbiorników byłoby mnóstwo. A zużyte jednostki można by zastąpić nowymi. Kolejne i szczególnie ważne zalety tego rozwiązania to tani i nieskomplikowany proces produkcyjny.
NASA jest zdania, że Wodne Ściany utrzymają załogę przy życiu w trakcie kilkuletniego rejsu. Chętni do zaprojektowania odpowiednich rozwiązań otrzymają dotację w wysokości 100 tys. dol.