Chiny opracowały karabin elektromagnetyczny. Użyją go przeciw obywatelom

Jak dowiadujemy się z materiału wideo wyemitowanego ostatnio w chińskiej telewizji państwowej, wynalazcy z Państwa Środka opracowują elektromagnetyczny karabin Gaussa, który ma znaleźć zastosowanie podczas tłumienia zamieszek.

Jak dowiadujemy się z materiału wideo wyemitowanego ostatnio w chińskiej telewizji państwowej, wynalazcy z Państwa Środka opracowują elektromagnetyczny karabin Gaussa, który ma znaleźć zastosowanie podczas tłumienia zamieszek.
Chiny opracowały karabin elektromagnetyczny. Będą nim tłumić zamieszki /Hector Retamal /AFP

Chociaż o broni elektromagnetycznej słuchamy już od kilkudziesięciu lat, a w ostatnim czasie jedna z amerykańskich firm - ArcFlash Labs - chwaliła się działającym karabinem Gaussa, dostępnym praktycznie dla każdego, kto ma na zbyciu 3,5 tys. dolarów, to wciąż kojarzy się nam ona z filmami science fiction, a nie rzeczywistością. Już niedługo może się to jednak zmienić za sprawą Chin, bo w lokalnej państwowej telewizji można było ostatnio zobaczyć materiał poświęcony karabinowi elektromagnetycznemu do tłumienia zamieszek.

Chiny będą tłumić zamieszki bronią elektromagnetyczną

Jak działa tego typu rozwiązanie? Jego najważniejszym elementem jest cewka z drutu miedzianego nawinięta na lufę wykonaną z materiału niemagnetycznego - przepływający przez nią prąd wytwarza pole elektromagnetyczne, które rozpędza załadowane pociski. W najprostszych konstrukcjach znajduje się zaledwie jedna cewka, ale naprawdę efektywną broń można uzyskać tylko za sprawą rozwiązań wielostopniowych, wyposażonych w kilka cewek. 

Reklama

Jak podają chińskie media we wspomnianym wideo, ich nowy karabin elektromagnetyczny wykorzystuje aż dziewięć cewek do przyspieszania pocisków, które są przechowywane w magazynku za cewkami. Szyna na górze karabinu pozwala zaś na wyposażenie go w lunety i urządzenia kalibracyjne wspomagające celowanie, chociaż trudno powiedzieć, na ile faktycznie przydatne, skoro szybkostrzelność tej broni wynosi imponujące ok. 700-800 pocisków na minutę (teoretycznie pistolety elektromagnetyczne mogą osiągnąć nawet kilka tysięcy!).

A jeśli dołożymy do tego fakt, że charakteryzuje się wysokim współczynnikiem ukrycia, bo wystrzałom towarzyszy niski poziom hałasu, niewielki błysk wylotowy i brak dymu, to mamy zdaniem autorów idealną broń przyszłości (pod warunkiem, że uda się wyposażyć ją w odpowiednio pojemne akumulatory).

W przeciwieństwie do tradycyjnej broni strzeleckiej, która strzela okrągłymi pociskami, w tym przypadku mamy do czynienia z takimi w kształcie monet, co zdaniem inżynierów ograniczyć ma potencjalne "szkody", bo karabin nie ma służyć do zabijania, ale tłumienia zamieszek. Patrząc jednak na prezentację, podczas której z łatwością niszczyły drewniane deski, butelki i szyby samochodowe, trudno uniknąć wrażenia, że przy tak dużej liczbie pocisków o ofiarach śmiertelnych szybko usłyszymy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: broń elektromagnetyczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy