Do Polski już zmierzają potężne amerykańskie czołgi. Armia pręży muskuły
Polska armia ma otrzymać 250 amerykańskich czołgów Abrams w najnowszej wersji M1A2 SEP v.3. Mariusz Błaszczak poinformował, że pierwsze egzemplarze już zmierzają do naszego kraju.
Mariusz Błaszczak, szef Ministerstwa Obrony Narodowej ogłosił na swoim profilu na Twitterze, że "rozpoczyna się transport pierwszej partii czołgów Abrams. Niebawem do Polski wyruszy 14 czołgów M1A1 Abrams oraz 3 wozy zabezpieczenia technicznego M88A2 Hercules. Jeszcze w tym miesiącu dotrą do naszego kraju".
Wojsko Polskie będzie miało na wyposażeniu 250 amerykańskich czołgów Abrams w najnowszej wersji M1A2 SEP v.3. Każda nowa iteracja zawiera duże ulepszenia w uzbrojeniu, pancerzu i elektronice. Do 2030 roku nasz kraj będzie miał więcej czołgów niż Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Holandia, Belgia i Włochy razem wzięte.
Czołg Abrams dla Polski w najnowszej wersji M1A2 SEP v.3
W porównaniu do poprzednich wersji, zmiany objęły ulepszony pancerz kompozytowy, lepszą optykę, systemy cyfrowe i amunicję. Czołgi będą stacjonowały na wschodzie kraju, czyli na wschodniej flance NATO. Przede wszystkim będzie to 18. Dywizja Zmechanizowana i 1. Warszawska Brygada Pancerna.
Oprócz samych czołgów, do armii trafi również 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 HERCULES i 17 mostów M1074 JOINT ASSAULT BRIDGE. Jak podało Ministerstwo Obrony Narodowej, wartość kontraktu, wraz z pakietem szkoleniowym, logistycznym i zapasem amunicji, wynosi ok. 4,75 miliarda dolarów. Oprócz najnowszych Abramsów, nasza armia otrzyma również 126 używanych czołgów Abrams starszej wersji.
W 2030 roku Polska będzie pancerną potęgą Europy
Czołg Abrams M1A2 SEP v.3 ma masę 66,8 tony, mierzy 977 cm długości, 366 cm szerokości, 244 cm wysokości i oferuje prześwit 43 cm. Maszyna zabiera na pokład czterech członków załogi, w tym dowódcę, działonowego, ładowniczego i kierowcę.
Wersja M1A2 SEP v.3 została wyposażona w kompozytowy pancerz z wkładami zubożonego uranu w kadłubie i wieży. Posiada też ulepszony pancerz Chobham i zwiększony pancerz wieży z dodatkami ARAT i ERA. Najważniejszą bronią jest działo gładkolufowe 120 mm L/44 M256A1. Zostało ono dostosowane do wykorzystywania najnowszych rodzajów amunicji, w tym amunicji programowalnej.
Amerykańskie czołgi Abrams M1A2 SEP v.3 na wschodzie Polski
Uzbrojenie pomocnicze składa się ze zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia CROWS z wielkokalibrowym karabinem maszynowym kal. 12,7 mm oraz dwóch karabinów maszynowych kal. 7,62 mm. Czołg Abrams M1A2 SEP v.3 charakteryzuje się silną odpornością balistyczną i przeciwminową, zapewniając najwyższy poziom ochrony załogi, która w najnowszej wersji może zostać uzupełniona przez aktywny system ochrony pojazdu TROPHY.
Abramsa napędza silnik turbowałowy Avco Lycoming AGT-1500C o mocy 1103 kW (1500 KM) przy 3000 obr./min. Pozwala on maszynie rozpędzić się do 67 km/h na drodze i do 40 km/h w terenie. Zbiornik paliwa o pojemności 1909 litrów zapewnia zasięg do 425 km. Pierwsze sztuki Abramsa w wersji M1A2 SEP weszły na wyposażenie amerykańskiej armii w 1998 roku.
Jak zapowiada MON, Polska będzie posiadała w sumie 1230 fabrycznie nowych czołgów, co sprawi, że nasz kraj będzie mógł się poszczycić największą i najnowocześniejszą ich flotą w europejskim NATO. Do 2030 roku nasz kraj będzie miał więcej czołgów niż Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Holandia, Belgia i Włochy razem wzięte. 116 czołgów Abrams ma pojawić się w Polsce jeszcze w tym roku.