Dron ze szponami ląduje na gałęziach niczym ptak [WIDEO]

Szczęśliwi posiadacze dronów dobrze wiedzą, jak łatwo jest je rozbić o drzewo lub wpaść nimi w gałęzie i uszkodzić skrzydła. Niebawem ta smutna rzeczywistość może stać się przeszłością, a to za sprawą wynalazku z USA.

Szczęśliwi posiadacze dronów dobrze wiedzą, jak łatwo jest je rozbić o drzewo lub wpaść nimi w gałęzie i uszkodzić skrzydła. Niebawem ta smutna rzeczywistość może stać się przeszłością, a to za sprawą wynalazku z USA.
Dron ze szponami, który może lądować na gałęziach /Stanford University /materiały prasowe

Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda opracowali drona, który potrafi wylądować na gałęziach niczym ptak. Chociaż może nie jest to jakiś cud, ale jeśli taki wynalazek uda się skomercjalizować, to może to być zupełnie nowa jakość latania dronami.

I nie mówimy tutaj o zabawie tymi pojazdami, tylko o profesjonalnej pracy. Naukowcy mają nadzieję wykorzystać takiego drona do przyspieszenia badań nad dzikimi ptakami w krajach tropikalnych. Urządzenie mogłoby imitować ptaki i zbliżyć się do nich w celu lepszego ich poznania.

Reklama

Naukowcy chcą wziąć udział w konkursie Xprize, który przewiduje budowę urządzenia do badań ptaków. Gra jest warta świeczki, bo nagrodą główną jest okrągłe 10 milionów dolarów. Czy przerobienie drona na ptaka ma sens? Z opublikowanego materiału filmowego możemy odnieść wrażenie, że w takim pomyśle drzemie potencjał.

Uczeni wyposażyli swojego drona w szpony, które mają imitować szpony sokołów wędrownych. Wykonane są one z elementów wydrukowanych na drukarce 3D. W badaniach wykorzystano jednak obserwacje wróbliczki, która jest nieco łatwiejszym do opanowania ptakiem od sokoła. Eksperymenty pokazały, że szpony, które pełnią funkcję przytrzymania drona przy gałęzi i jego stabilizacji, spełniły pokładane w nich nadzieje.

Ciekawe, czy producenci konsumenckich dronów zainspirują się wynalazkiem naukowców z Uniwersytetu Stanforda i wypuszczą na rynek takie szponiaste urządzenia. W niektórych przypadkach lądowanie na gałęziach może okazać się praktycznym rozwiązaniem. Oby tylko nie wykorzystano tego do szpiegowania, bo możliwość siedzenia na gałęzi i potężny zoom takiego drona DJI Mavic 3 może kogoś zachęcić do realizacji swoich niecnych wizji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony | technologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy