Historia PC legła w gruzach. Rosyjskie ataki na Ukrainę zniszczyły muzeum komputerów

Rosyjska inwazja na Ukrainę to przede wszystkim wiele niepotrzebnego cierpienia i śmierci miejscowej ludności, ale podczas bombardowania kolejnych miast niszczone są też zabytki, dzieła sztuki i wiele obiektów ważnych z kulturowego punktu widzenia.

Historia PC legła pod gruzami zniszczonego Mariupola
Historia PC legła pod gruzami zniszczonego Mariupola123RF/PICSEL

Jednym z nich jest muzeum komputerów o nazwie Club 8-Bit założone w 2003 roku w Mariupolu, gdzie znajdowała się jedna z największych na świecie kolekcji PC z czasów sowieckich. Był to prywatny zbiór retro urządzeń i gier wideo, zgromadzony przez pasjonata Dmitrija Czerepanowa i choć w żaden sposób nie można porównać tej straty do tysięcy osób zabitych i rannych w czasie wojny, to ponad 500 elementów historii komputerów zostało pogrzebanych.

Wiele lat ciężkiej pracy legło w gruzach. Muzeum PC zniszczone

Tyle właśnie eksponatów można było podziwiać na miejscu i jak podkreślają dziennikarze Gizmodo, którzy mieli okazję odwiedzić muzeum w 2018 roku, była to jedna z największych i najciekawszych kolekcji starych komputerów z czasów sowieckich na całym świecie:

To jak patrzenie na alternatywny świat. Maszyny popularne wśród dzieci dorastających w bloku sowieckim są zupełnie inne niż to, co znamy z zachodniego świata, ale wciąż niosą tę samą nostalgię, którą wywołują w nas Commodore 64 or Macintosh II. Czerepanow kolekcjonuje i odnawia te komputery od ponad dekady, a jego muzeum to fascynujące szerokie spojrzenie na rewolucję PC z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku
pisali redaktorzy.

Niestety to już koniec tej wyjątkowej historii, bo zniszczenie muzeum zostało potwierdzone na Twitterze przez Ukrainian Software and Computer Museum Twitter, które informuje jednocześnie, że właściciel kolekcji znajduje się w bezpiecznym miejscu.

I choć stara się ciągle aktualizować stronę muzeum (pewnie z myślą o odbudowie, ale zdobycie niektórych eksponatów może być ekstremalnie trudne lub wręcz niemożliwe), to bez wątpienia ma teraz na głowie ważniejsze sprawy.

Jedną z nich jest zapewnienie sobie i innym Ukraińcom wsparcia, dlatego udostępnił konto PayPal, na które chętni do pomocy mogą wpłacać pieniądze. Tak jak pisaliśmy kilka dni temu, serwis płatniczy udostępnił taką opcję i na dodatek jest ona wolna od opłat - wcześniej ukraińscy użytkownicy mogli korzystać z PayPal tylko do wysyłania pieniędzy za granicę, a teraz mogą też otrzymywać za pośrednictwem platformy szybkie przelewy od rodziny czy przyjaciół przebywających w kraju, a także poza granicami.

To by było na tyle, nie ma już muzeum komputerów w Mariupolu. Wszystko, co zostało z mojej kolekcji, co zbierałem przez 15 lat, to tylko fragmenty wspomnień na Facebooku, strona internetowa i radiostacja
pisał Czerepanow w mediach społecznościowych.