Ile zakład energetyczny płaci za 1 kWh prądu z fotowoltaiki?

Prosumenci energii elektrycznej to użytkownicy, którzy nie tylko konsumują energię, ale również ją produkują, głównie dzięki instalacjom fotowoltaicznym umieszczonym na dachach ich domów czy budynków użytkowych. Te solarne systemy zamieniają światło słoneczne na energię elektryczną, pozwalając nie tylko na zaspokojenie własnych potrzeb energetycznych, ale i na sprzedaż nadwyżek wyprodukowanej energii z powrotem do sieci. Jest to kluczowy element transformacji energetycznej, promujący wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.

Rynkowa miesięczna cena energii elektrycznej (RCEm) stanowi fundament systemu net-billingowego, oferując prosumentom mechanizm finansowy za reintegrację wyprodukowanej, a niewykorzystanej energii elektrycznej do ogólnego systemu energetycznego. Jest to cena giełdowa z rynku, skorygowana o wolumen energii dostarczonej do sieci przez prosumenckie instalacje. Takie ustalanie cen umożliwia adekwatne odzwierciedlenie wartości energii w określonym czasie, co jest kluczowe dla efektywnego i sprawiedliwego rozliczania nadwyżek produkcyjnych.

Pojęcie RCEm nie wzięło się znikąd. Jego podstawę prawną znajdziemy w Ustawie o odnawialnych źródłach energii, a dokładniej w art. 4 ust. 7, który oferuje wzór na jej obliczanie. Jednak obliczanie RCEm nie leży w obowiązkach poszczególnych prosumentów. Za regularne publikowanie aktualnych stawek odpowiada Operator Informacji Rynku Energii, czyli Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Osoby odsprzedające energię elektryczną wszystkie niezbędne informacje mogą znaleźć na stronie https://www.pse.pl.

Przeczytaj też: Jak oszczędzać prąd w domu? 6 sprytnych sposobów

W 2024 roku wartość, jaką firmy energetyczne takie jak Tauron, PGE, Enea, Energa i EON wypłacają za nadwyżki energii elektrycznej wytworzonej przez prosumenckie instalacje fotowoltaiczne, jest ściśle powiązana z RCEm. W lutym tego roku, za każde 1,000 kWh (1 MWh) nadwyżek energii oddanych do sieci, firmy te oferowały stawkę nieprzekraczającą 324,25 zł, co przekłada się na maksymalną wartość 0,324 zł za 1 kWh.

W Polsce, do czerwca 2024 roku, prosumenci korzystają z regulacji prawnych wprowadzonych przez Ustawę o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną konsumentów energii elektrycznej, znanej również jako ustawa o zamrożeniu cen energii. Ustawa ta stanowi, że każdy odbiorca energii elektrycznej, niezależnie od tego, czy tylko korzysta z dostarczanej energii, czy też jest prosumentem, ma prawo do korzystania z preferencyjnych stawek za energię elektryczną do limitu zużycia wynoszącego 1500 kWh. W ramach tego limitu stawka sprzedaży prądu przez dostawców energii oscyluje w okolicach 50 groszy brutto za kWh, co przy obecnych stawkach odsprzedaży nadwyżek energii fotowoltaicznej generuje różnicę cenową rzędu około 36% na niekorzyść prosumenta.

Sytuacja znacząco się komplikuje, gdy gospodarstwa domowe przekroczą ustanowiony limit 1500 kWh. W takim przypadku, ceny energii elektrycznej dla odbiorców, którzy muszą dokupić prąd, skaczą do około 85 groszy brutto za kWh. Ta drastyczna zmiana cenowa skutkuje zwiększeniem dysproporcji między kosztem zakupu a przychodem ze sprzedaży nadwyżek energii do sieci do poziomu około 62% na niekorzyść prosumentów.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Przeczytaj też:

Co zużywa najwięcej prądu? 6 sprzętów, które go pożerają

Ile waży jeden panel fotowoltaiczny? Liczba ważna dla dachu domu

Wymiana licznika prądu na nowy. Kto za to płaci?

Praca zdalna zabrała nam jedną ważną rzecz. Czas ją przywrócić