Kukurydza nie tylko na popcorn. To opakowanie zabija bakterie i przedłuża świeżość żywności

Temat marnowania żywności wraca jak bumerang, szczególnie w okresie świąteczno-noworocznym, kiedy to kupujemy i przygotowujemy zdecydowanie za dużo jedzenia, które później w ogromnych ilościach ląduje w śmietnikach.

Temat marnowania żywności wraca jak bumerang, szczególnie w okresie świąteczno-noworocznym, kiedy to kupujemy i przygotowujemy zdecydowanie za dużo jedzenia, które później w ogromnych ilościach ląduje w śmietnikach.
Nie tylko na popcorn - kukurydza podstawą nowego inteligentnego opakowania do żywności /123RF/PICSEL

Tym razem nie chodzi jednak tylko o przypomnienie, że na świecie panuje głód, a my marnujemy mnóstwo jedzenia, bo kupujemy go więcej niż jesteśmy w stanie zjeść, ale i pewną pomoc w rozwiązaniu tego problemu. A mowa o nowym rodzaju opakowania pochodzenia roślinnego, które pozwala przedłużyć świeżość produktów spożywczych, a do tego jest biodegradowalne.  

To przyjmuje formę transparentnego filmu, a jego autorami są naukowcy Uniwersytetu Harvarda i singapurskiego Nanyang Technological University (NTU). Jego głównym składnikiem jest zaś kukurydza, która bije w ostatnich latach rekordy popularności zastosowania pozaspożywczego i słyszeliśmy już m.in. o paliwie kukurydzianym, zawierających ją butelkach do napojów testowanych przez Pepsi czy jej wykorzystaniu w przemyśle papierniczym.

Reklama

Kukurydza podstawą inteligentnego opakowania, które zabija bakterie i grzyby

Materiał bazujący na włóknach składających się z jadalnego kukurydzianego białka - zeiny (tzw. gluten kukurydziany, pozbawiony smaku i zapachu, często stosowany do powlekania papierowych kubków na napoje, owoców, tabletek i wyrobów cukierniczych), a także skrobi, celulozy i innych naturalnych polimerów, powstaje w procesie zwanym elektroprzędzeniem. To właśnie w jego trakcie włókna wzbogacane są o antybakteryjne składniki, jak tymianek, kwas cytrynowy i kwas octowy.

Kiedy folia zostaje wykorzystana do zawinięcia żywności, jak mięso, ryby czy inne świeże produkty, antybakteryjne składniki pozostają we włóknach. Zaczynają się jednak automatycznie uwalniać wraz ze wzrostem wilgotności albo konkretnych enzymów produkowanych przez szkodliwe bakterie, zabijając je - razem z jakimikolwiek grzybami, które mogą się pojawić, chroniąc żywność przed zepsuciem.

W czasie testów naukowcy posłużyli się świeżymi truskawkami, które podczas przechowywania w nowej folii wytrzymały cały tydzień zanim pojawiła się na nich pleśń, czyli 3 dni dłużej niż w klasycznym opakowaniu.

Co więcej, nowe opakowanie nie przyczynia się do produkcji śmieci, bo jest biodegradowalne, a do tego wykorzystuje zeinę będącą produktem ubocznym produkcji etanolu, więc nie wymaga osobnej uprawy kukurydzy. Kiedy więc nowe opakowania trafią do sklepów? Naukowcy mają nadzieję, że ich materiał zostanie skomercjalizowany w ciągu kilku następnych lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kukurydza | marnowanie jedzenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy