Ładowarka do telefonu pożera prąd. Mało kto o tym wie

Dawid Szafraniak

Dawid Szafraniak

Aktualizacja

Zdawać by się mogło, że ładowarka do telefonu pobiera prąd tylko wtedy, gdy ładuje nasze urządzenie. Nic jednak bardziej mylnego. Nawet poza czasem pracy podłączona ładowarka będzie generować koszt. Ile wynosi dodatkowy pobór prądu? To zależy.

Czy ładowarka pożera prąd, nawet gdy nie ładuje telefonu?
Czy ładowarka pożera prąd, nawet gdy nie ładuje telefonu?123RF/PICSEL

Czy sama ładowarka pobiera prąd?

Nie da się jednoznacznie stwierdzić, ile prądu pobiera ładowarka do smartfona. Wszystko przez różne technologie stosowane przed producentów. Inne wartości wystąpią gdy mowa o superszybkiej ładowarce 240W, niż gdy będziemy obliczać prąd dla przeciętnej ładowarki używanej z telefonami iPhone. Można jednak przyjąć pewne uśrednione wartości.

Można uznać, że średnią prądu pobieranego przez współczesne i popularne ładowarki jest 1,5 W. Przeliczając to na powszechnie używane wartości, nowoczesne ładowarki, z których korzystamy na co dzień pobierają 0,0015 kWh - czyli 0,0015 kW na godzinę. Analogicznie, w ciągu dwóch godzin pobór wyniesie 0,0030 kW, a w przypadku trzech osiągnięty zostanie wynik 0,0045 kW.

Ile kosztuje ładowanie telefonu?

Do obliczenia kosztu pojedynczego ładowania i nie tylko potrzebna jest nam cena za 1 kWh w Polsce. Ta różni się w zależności od dostawcy, regionu kraju czy obowiązującej taryfy. Kwota waha się od ok. 79 groszy do 1,27 zł (cena dla kWh powyżej limitu). Przyjmijmy zatem, że standardowy koszt 1 kWh to 79 groszy. Jaki jest koszt ładowania telefonu? Weźmy na przykład wskazane wcześniej trzygodzinne ładowanie, które zużywa 0,0045 kWh. Wiedząc, że 1 kWh kosztuje 0,79 zł łatwo można obliczyć koszt ładowania telefonu. Wyniesie on 0,0035 zł. Aby zobrazować to w konkretniejszych wartościach, załóżmy, że telefon ładujemy codziennie. Wówczas roczny koszt ładowania urządzenia (zużycie 0,0045 kWh dziennie) będzie nas łącznie kosztować 1,30 zł. 

Czy trzeba odłączać ładowarkę od gniazdka?

Wiemy, że ładowarka do telefonu generuje koszty - niewielkie, ale nadal. Wszak prąd nie jest darmowy. W związku z tym pojawia się pytanie - czy powinniśmy odłączać ładowarkę po skończonym ładowaniu? Pobiera przecież prąd nawet, gdy nie ładujemy akurat żadnego telefonu czy innego urządzenia. Okazuje się, że odpowiedź nie jest taka oczywista.

Zależnie od modelu, zużycie prądu ładowarki może być minimalne lub niewiele większe. Niektóre z ładowarek pobierają tak mało prądu, że nie wykryje tego nawet watomierz. U innych natomiast wskazania oscylują w granicach 0,00001 kWh. Dzienny koszt utrzymania podłączonej ładowarki wyniesie 0,0018 zł, roczny to z kolei opłata w wysokości 0,66 zł. Niecała złotówka za możliwość nieprzejmowania się tym? Nieźle!

Gorzej, gdy weźmiemy pod uwagę skalę całego kraju. Okazuje się bowiem, że w przypadku jednej osoby to niewielka różnica, ale dla całego narodu koszt może być ogromny. Wystarczy, że milion Polaków przez cały rok nie odłączy ładowarki od kontaktu. To koszt w wysokości aż 660 tysięcy złotych. Kwota będzie tym większa, im więcej osób z kraju zdecyduje się tego nie robić.

Czy ładowarka do telefonu może razić prądem?

Tak, ładowarka telefonu może porazić prądem, ale jest to wyjątkowo rzadkie i zazwyczaj związane z pewnymi konkretnymi okolicznościami. Ładowarki telefonów są zaprojektowane tak, aby były bezpieczne w użyciu i spełniały rygorystyczne standardy bezpieczeństwa elektrycznego.

Aby zminimalizować ryzyko porażenia prądem podczas korzystania z ładowarki telefonu, zaleca się stosowanie oryginalnych ładowarek od producenta telefonu lub produktów z certyfikatami bezpieczeństwa od znanych marek. Należy również regularnie sprawdzać stan ładowarki pod kątem uszkodzeń i unikać jej użytkowania w niebezpiecznych warunkach, takich jak wysoka wilgotność lub bezpośredni kontakt z wodą.

Przed wojną pracowali w IT. Teraz latają dronami nad linią frontuAFPAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas