Łajno jako paliwo do statków. Czy krowy uratują środowisko?
Grupa japońskich firm zainicjowała badanie mające na celu ocenę opłacalności wykorzystania biometanu produkowanego z odchodów zwierzęcych jako czystego źródła paliwa dla statków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, innowacyjne paliwo zostanie włączone w lokalny plan zerowej emisji netto.
W kontekście transportowego zanieczyszczenia środowiska najczęściej wskazuje się na stale rosnącą liczbę samochodów, pomijając zupełnie statki pasażerskie i transportowe, chociaż spalają one trudne do wyobrażenia ilości oleju napędowego, przyczyniając się do ogromnej emisji zanieczyszczeń. W rzeczywistości zaś według danych z 2021 roku transport wodny emituje blisko 940 milionów ton CO2 rocznie, co odpowiada za 2,5 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych i od lat mówi się o konieczności jego modernizacji.
To właśnie z tego powodu coraz więcej operatorów stawia obecnie na skroplony gaz ziemny (LNG), który jest znaczącym krokiem naprzód w ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych. LNG jest czystszą alternatywą dla węgla i ropy naftowej oraz zmniejsza emisję CO2 o 25 do nawet 40 proc. I może być jeszcze bardziej "zielony" za sprawą biometanu (Bio-LNG), który jest zaawansowaną formą biogazu, który po oczyszczeniu i skropleniu osiąga wysokie parametry jakościowe.
Swój pomysł w temacie zaprezentowała właśnie duża japońska firma spedycyjna Mitsui OSK Lines (MOL), która współpracuje z firmą mleczarską Takanashi Milk Products, aby zbadać potencjał przyjaznego dla środowiska biometanu. Studium wykonalności obejmuje także inne przedsiębiorstwa, jak Hamanaka Town, JA Hamanaka, Hokkaido Gas Co oraz MOL Sunflower i jeśli się powiedzie, to czyste źródło energii może pomóc w osiągnięciu Japonii celu, jakim jest zerowa emisja netto do 2050 r.